auto: GolfMk4
silnik:: V6
moc: 500+km Pomógł: 20 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Skąd: Bielsko-white
Wysłany: Śro 02 Sty, 2013
Bart napisał/a:
ic do Holowczyca nie mam, ale chyba trochę się oderwał od rzeczywistości, cytat z ostatniego TopGeara:
Cytat:
[subaru] BRZ to świetne auto, gdybym był młody i bez kasy, tobym sobie je kupił
+1 (czytałem)
_________________ 'gdybym był młody i bez kasy, kupiłbym BRZ'
auto: Cupra
silnik:: 2.0t
moc: 300km Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Skąd: WZ
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
Cytat:
18:34 Cars: Hołowczyc crashes at km 40
Mini All4 Racing's Polish driver Krzysztof Hołowczyc has crashed in the dune area around km 40 of the special. He was immediately assisted by the rescue team and seems to have hurt his ribs and back.
auto: Clio
silnik:: znów jest
moc: ponad stokm Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2011 Skąd: WWa
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
_________________
Kenet napisał/a:
Najważniejsze tak czy siak to dobrze się bawić, w sumie to mi opona w jeździe nie przeszkadza, tak jak muzyka w tańcu, więc nie narzekam tylko napier...lam
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
No to już 3 się nie liczy w walce przy czym Hołek już nie jedzie, Nasser będzie teraz cisnął żeby odrobić jak najwięcej, podobnie Gordon.
Co ciekawe Terranova i Nowitzky dawali radę z nim, a myślałem że w tym roku jest już poziomem nad nimi.
Załoga Krzysztof Hołowczyc/Felipe Palmeiro miała wypadek tuż przed CP1. Zaraz po wyprzedzeniu buggy Ronana Chabota, przy dużej prędkości ich samochód wylądował, z 2-3 metrowego uskoku, na przód, stroną Krzysztofa. Załoga kontynuowała jazdę, ale za CP1 zatrzymali się i wezwali pomoc medyczną, gdyż Krzysztof odczuwał bardzo silne bóle żeber i lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Wstępna diagnoza lekarza na miejscu potwierdziła, że ma złamanych kilka żeber i uraz kregosłupa. Krzysztof został odtransportowany helikopterem do szpitala w Pisco, a Felipe ruszył samochodem w stronę biwaku. Krzysztof ma być niebawem odtransportowany do szpitala w Limie, gdzie przejdzie specjalistyczne badania.
auto: żółte takie
silnik:: F4Rt że jedzie
moc: 230km
Dołączył: 02 Mar 2012 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
pit, nie wiadomo co kryje się pod hasłem "uraz kręgosłupa". Hołkowi na pewno nie można odmówić zawzięcia i zaangażowania, także na pewno gdyby mógł, to poprowadziłby miniaka do końca etapu. Niestety słowa Hołka o tym że jego "limit pecha na Dakarze już się wyczerpał" jednak się nie sprawdziły. Szkoda tych wielu miesięcy przygotowań, bo nie wiadomo czy za rok też będzie w stanie wystartować w tak konkurencyjnym samochodzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach