Techniczne - duza utrata mocy w saxo
grzech - Nie 10 Wrz, 2006 Temat postu: duza utrata mocy w saxo Witam,
kilka dni zabawy saxo i samochod przestal jezdzic, to znaczy jezdzi ale ledwo toczy sie. Na malych obrotach jescze jak cie moge, ale po wcisnieciu gazu niewiele sie dzieje, przyspieszenie ktore bylo powyzej 5 tysiecy calkowicie zniklo, w zamian slychac jakies dziwne syczenie. To co udalo mie sie samemu znalezc to syczenie w okolicy filtra powietrza, a wlasciwie pod nim (filtr a wlasciwie stozek odrecilem, obejrzalem i wyglada OK). Zdaje sie ze tam jest pompa od wspomagania. Od jakiegos czasu od czasu do czasu popiskiwala wiec moze cos z nia, ale wspomaganie dziala i czy to moze az tak bardzo ostabic samochod ?
Z gory dzieki za wszelkie sugiestie.
Grzesiek
106 - Nie 10 Wrz, 2006
moze zobacz na uklad wydechowy... katalizator czy nie jest zatkany...
takie tam przyczyn spadku mocy moze byc sporo
Niemy - Nie 10 Wrz, 2006
a moze przeplywomierz powietrza zawalil sie syfem od stozka...
saxorulez - Pon 11 Wrz, 2006
a bierze olej??
grzech - Pon 11 Wrz, 2006
Samochod juz praktycznie nie jezdzi. obstawiam katalizator, bo z wydechu dochodzily jakies dziwne odglosy, jakby gruz albo cus. Jutro postaram sie to sprawdzic.
Anonymous - Pon 11 Wrz, 2006
na pewno nie katalizator.
1 zasada to sprawdzenie czy: filtr benzyny nie jest zapchany, potem czy pompa paliwowa daje odpowiednie ciśnienie, czy wtryski leją odpowiednio,
jak to wszystko sprawdzisz to szukaj dalej. kat nie powodoałby takich zaników mocy!!!!
dzik - Śro 13 Wrz, 2006
szymon napisał/a: | kat nie powodoałby takich zaników mocy!!!! |
Zalezy od kata, ale potrafi. Jak sie rozsypie i zapcha.
106 - Śro 13 Wrz, 2006
kumpel kupil saxo pod granica DE... zanim dojechal do kr auto zaczelo
zamulac... w serwisie wywalili mu kata i wszystko wrocilo do normy..
nie ma reguly, ale i kat moze byc przyczyna.
grzech - Śro 13 Wrz, 2006
to byl jednak katalizator.
106 - Czw 14 Wrz, 2006
to ja poprosze o brawa dla tego pana .... czyli pur mła
strick - Czw 14 Wrz, 2006
106 napisał/a: | czyli pur mła |
Jaki skromny
grzech - Czw 14 Wrz, 2006
dodam ze po przejechaniu ok 10 km katalizator tak sie zatkal ze nie sposob bylo nawet odpalic silnika.
Anonymous - Czw 14 Wrz, 2006
czyli kat sie skruszył i zatkał wylot.
hm.
mojemu staremu w Xanti kat sie po prostu wypalił po przebiegu 170 tys i auta zaczęło głosno pracowac .
ile masz przebiegu?
grzech - Czw 14 Wrz, 2006
117K
pcs - Pią 15 Wrz, 2006
Moj stary saab jak go kupowalem tez prawie nie jezdzil, 4 miesiace stal w serwisie w Konstancinie i nic nie mogli wymyslic. Wymienili pol silnika i dalej to samo (v max 110km/h po 2 minutach), jakas madra glowa poradzila im wywalic katalizator i tak tez zrobili i .... dalej nic. Wtedy ja go kupilem i okazalo sie (juz nie w ASO ) ze kat sie tak wysypal ze calkiem zatkal oba tlumiki. Po wstawieniu nowego wydachu dolegliwosci ustaly.
|
|
|