kaja - Nie 12 Maj, 2013 Temat postu: 30 maja(Boże Ciało czwartek) trackday pod patronatem 4TURBO 30 maja (Boże Ciało czwartek) będziemy jeździć trasę z zeszłego roku . Limit aut 30, decyduje kolejność wpłat. Wymagane zgłoszenie mailowe! 
kaja - Nie 12 Maj, 2013 aktualna lista: 1 Jerzy B Focus RS 2 Dubai Evo 9 3 Boczek Evo 8 4 Mariusz K Honda Civic 5 Artur S Evo 9 6 Michał S BMW E30 7 Michał Sz Evo 9 8 Mateusz G Evo 9 9 Michał K Opel Astra 10 Krzysztof Sz Focus RS 11 Michał Sz Mazda MX-5 12 13 14 15 Janusz - Pon 13 Maj, 2013 to jest na zasadzie treningu czyli da sie latać do upadłego ?? M - Pon 13 Maj, 2013 Janusz auta są puszczane w krotkich odstępach czasowych więc możesz jeździć tyle ile dasz radę 
roj - Pon 13 Maj, 2013 5 maja było mało fur to myślę, że jakby się ktoś uparł i nie miał problemów technicznych to z 300 km po trasie można było zrobić spokojnie 
M - Pon 13 Maj, 2013 300km to jest jakieś 3,5h jeżdzenie bez zatrzymywania się 
roj - Pon 13 Maj, 2013 no a tam jakbyś ruszył po 10tej to masz 5 godzin żeby natłuc KM, a naprawdę koło 12tej jeździło tylko kilka samochodów, więc spokojnie po mecie, chłodzenie hamulców na dojazdówce do startu i znowu ogień
M - Pon 13 Maj, 2013 Spoko, ja ostatnio zrobiłem 100 a byłem zmeczony jak koń po westernie. Ekonomista - Wto 14 Maj, 2013 Ile mm zejdzie mi z opony markowej cywilnej na tym torze? RWD, ale bez driftów i zbędnej mocy  jazda na czas.
M - Wto 14 Maj, 2013 Zniszczysz opony cywilne, szkoda ich. Kamill - Wto 14 Maj, 2013
Pewnie chodzi o interstate w dużym fiacie. Myśle że nie masz sie czym martwić. karoluPL - Wto 14 Maj, 2013 kup jakieś używane paździerze na trening, nowej dobrej opony markowej czy andrzejowej szkoda, bo przy takiej jeździe bieżnik znika w moment. na treningi trzeba zakładać przed-januszowe
kamil - Wto 14 Maj, 2013 bez przesady na Ułężu tak mocno nie schodzą. Szczególnie jak ktoś amatorsko pomyka. Ja zrobiłem na Kumho Lublin i Ułęż i nadal na nich jeżdżę. Chloru - Wto 14 Maj, 2013 Ja zrobiłem na Firestone SZ90 z 6 mm bieżnika 80 km po Ułężu pod koniec 2011 i na 2012 musiałem kupić nowy komplet. Kenet - Wto 14 Maj, 2013 Zużycie głównie zależy od stylu jazdy. Jeśli ktoś będzie non stop szedł poślizgiem, czy to przedniej czy tylnej osi (ewentualnie obu jeśli o życie) to opona na Ułężu znika w oczach. Na Poznaniu przejechałem 280 km jednego dnia i opony wyglądały na oko 3 razy lepiej jak po 100 km ogniem na Ułężu. O dziwo mi tam (lotnisko) najlepiej pod kątem trwałości wypadł twardy Markgum 205/55/15. Generalnie jeżdżąc ponad 100 km jednego dnia muszę założyć, że na następny raz opony będą się kwalifikowały do zamiany stronami. Drogowych markowych to szkoda, chyba że lajtowa jazda bez poślizgów - ale tak to można na ulicy pojeździć, a na lotnisku (torze  ) wypadałoby coś więcej wydusić z auta.
|
||||||||
