Kulturka - [F] Sierociniec
OSKAR - Śro 14 Maj, 2008 Temat postu: [F] Sierociniec
TRESC:
Laura spędziła dzieciństwo dorastając w sierocińcu, otoczona troskliwą opieką wychowawców i przyjaźnią dzieci, które były dla niej niczym bracia i siostry. Teraz, jako trzydziestoletnia kobieta, wraca w „rodzinne” strony wraz z mężem Carlosem i siedmioletnim synkiem, Simonem. Jej marzeniem jest ponowne otwarcie porzuconego przytułku i stworzenie ośrodka dla dzieci niepełnosprawnych.
Nowy dom i tajemnicza okolica pobudzają wyobraźnię Simona – chłopiec zaczyna snuć nieprawdopodobne opowieści i wymyślać nie do końca niewinne zabawy... Sytuacja ta zaczyna bardzo niepokoić Laurę, tym bardziej, że przywołuje echa dawno zapomnianych, dręczących wspomnień z jej własnego dzieciństwa. Jest przekonana, że coś przerażającego kryje się w murach starego domu. Coś, co tylko czeka, by się ujawnić i wyrządzić ogromną krzywdę jej bliskim…
OBSADA:
Belén Rueda - Laura
Fernando Cayo - Carlos
Geraldine Chaplin - Aurora
Montserrat Carulla - Benigna
Mabel Rivera - Pilar
Wczoraj byłem i po prostu jest MEGA!!!!!!!
Jeszcze tak dobrej produkcji Europejskiej nie widzialem !!
Nie można go za bardzo pod konkretny gatunek podpiac,ale film naprawde mnie ostro zaskoczył.
Niezla psychodela ;d
Z reguly na takich filmach mam polewke,ale ten to calkiem co innego.
POLECAM NA MAXA!!!
Michał - Śro 14 Maj, 2008
kto idzie na to ze mną?
OSKAR - Śro 14 Maj, 2008
Michał napisał/a: | kto idzie na to ze mną? :D |
Wez jakas kolezanke swoja ;d ;d
Ewentualnie jak Marcel ci Barto wypozyczy,to pewnie pojdzie ;d ;d
Marek23 - Śro 14 Maj, 2008
Byłem wczoraj i zgadzam się z Oscarem... Film jest mistrzowski, bez efektów specjalnych stwarza taką atmosferę, że jesteś cały czas w napięciu. Polecam gorąco...
PS. Główna bohaterka jest niezła, taka starsza, ale niezła...
Anonymous - Śro 14 Maj, 2008
a my ostatnio odwaliliśmy niezły numer,
było na styk jak kupowaliśmy bilety a że byliśmy po skręcie więc lekko zakręceni, paluszki pod pacha i piwo w kieszeni, i lecimy już do sali w sadybie na film Iron Man, ale wskoczyliśmy do kibla jeszcze, więc wyskakujemy bo reklamy już troszkę lecą i zaraz zaczyna się film, i jak wylecieliśmy z kibla po schodach i do sali, siedzimy reklamy jeszcze lecą, światło się ściemnia , piwka psykają, pierwszy łyk, ale coś nie bardzo nam pasuję czołówka, jakieś hiszpańskie litery lecą, podnieśliśmy oburzenie na sali że pomylili film, ale pewni nie jesteśmy, odwracamy się do ludzi z tyłu i się pytał co to za film,, i się okazało że sierociniec, nie wypowiem się o całym filmie bo widzieliśmy z minutkę ale fajnie się zaczynał , natomiast kumpel chciał zostać ale jednak przekonaliśmy go z bratem że idziemy, i szybko zmieniliśmy sale na właściwą, i sobie wyobraźcie siedzimy lekko zakręceni bo skręcie pijemy piwko film leci małe chrupanie troszkę już wciągnęliśmy się w film, a tu nagle za głowy głos jego kobiety "Daniel daj klucze!" mało nie spadliśmy z krzeseł kobieta mojego brata zapomniała kluczy i on miał jedną parę i nie mogła się do dzwonić do niego bo wyłączyliśmy komórki, dobrze że jednak zmieniliśmy sale na właściwą bo by na nas czekała do 24 przed kinem
Marek23 - Śro 14 Maj, 2008
Iron man!? Mikson, ja Cię mam za inteligenta...don't push it.
Anonymous - Śro 14 Maj, 2008
nie będę się tłumaczył ale jak byłem małym chłopcem uwielbiałem komiksy marvel'a które ubarwiały peerlowską rzeczywistość
i tak mi zostało że czasem muszę obejrzeć amerykańskiego gniota za którego daje 3/10 za fabułę i 5 za efekty
Michał - Pon 19 Maj, 2008
dobra kto jutro idzie na sierocniec ?
gadałem z rudym, powiedział ze musze isc bo ejst przeokrutnie przehujowy
Anonymous - Pon 19 Maj, 2008
Michał napisał/a: | dobra kto jutro idzie na sierocniec ?
gadałem z rudym, powiedział ze musze isc bo ejst przeokrutnie przehujowy |
chetnie bym poszedł, ale jutro gramy, we srode pracuje na noc a we czwartek idziemy na IJ4 wiec moze pt przed impreza
GOKART - Pon 19 Maj, 2008
byłem na Labiryncie Fauna tegoż reżysera i słaby był chociaz zbierał achy i ochy od krytyków. Mówicie że dobry ? Może facet się nawrócił
OSKAR - Wto 20 Maj, 2008
Labirynt to inny film i w innym klimacie calkiem.
To jest calkiem cos innego i porownanie do labirytu wedlug mnie jest bledne
GOKART - Wto 20 Maj, 2008
hmm nie przyszło mi do głowy porównywanie tych filmów... no cóż... ale wspólnym mianownikiem obu obrazów jest ten sam reżyser więc można sobie pogdybać.
Anonymous - Wto 20 Maj, 2008
Co do labiryntu to dawno tak pojeb***go filmu nie ogaldałem
M - Pią 23 Maj, 2008
obejrzelismy dzisiaj sierociniec.
Taka baja dla dzieci
|
|
|