Niemy - Nie 16 Lis, 2008 Temat postu: Plyta pod silnikChyba takiego tematu jeszcze nie było, a warto zebrać takie info
jak należy ja zrobić, z jakiego materialu, jakie mocowania, czy do ulicznego auta sie oplaca czy nie, moze ktos ma szablony do poszczeolych modeli aut, etc
mnie interesuje plyta do saxo
zapraszam!Anonymous - Nie 16 Lis, 2008 grubość blachy wg mnie max5-6mm...
szablony napewno sa, ale zawsze dobrze zrobic sobie wg wlasnego widzi misie...
do ulicznego auta czemu nie jak masz obnizony zawsze napewno uchroni sie przed taka sytuacja jak ja miałem czyli 106 vs torowisko 0:1 (miska wgieta-> pekł smok-> brak smarowanie-> zatrzymał się tłok-> pełka korba)GeKo - Nie 16 Lis, 2008 Co do płyt na ulice, To polecam pytać u dilerów o płyty z wersji na rynek rosyjski. Bez problemu dostępne.
Do Sportu alu PA6 lub więcej. No i tu jest zabawy już sporo. Aluminim się ciężko obrabia na gięcie itp.
Łatwiej ale drożej jest kewlar plus cienkie obicie z alu na wierzchnią warstwę.106 - Nie 16 Lis, 2008 warto jeszcze zrobic do tego solidne mocowanie. tak zeby plyta nie zostala na
drodze i faktycznie wzmacniala przod auta... dobrze jest ja miec nie tylko ze
wzgledu na udezenia od dolu ale tez w przypadku stluczki jest szansa ze pas
przedni / podluznice mniej ucierpia.GeKo - Nie 16 Lis, 2008 106: Dobrze prawi, Jak ktoś nam wyprofiluje płyte na równi z obwódkami zderzaka, to korzeń czy jakiś słupek przyjmie płyta.martin.h - Nie 16 Lis, 2008 Ja proponuje też zwrócic uwagę na aramid. Materiał ten jest znacznie lżejszy od aluminium, a pod względem wytrzymałości myślę że jest nawet lepiej.Kamilbike - Nie 16 Lis, 2008 A do czego taka plyte przymocowac?MoRToN - Nie 16 Lis, 2008 Do samochodu Niemy - Nie 16 Lis, 2008 właśnie, jak ja przymocować i moze ma ktos jakisz szablon jak dociac, wyprofilowac i chyba trzeba zostawic otwor na spuszczanie oleju right?martin.h - Nie 16 Lis, 2008 Do czego przymocujesz płytę to już twoja sprawa. Ważne by płyta nie odpadła podczas jazdy. Otworów żadnych się w płycie nie zostawia. Po prostu przy wymianie oleju czy innych pracach przy silniku zdejmuje się ją.Niemy - Nie 16 Lis, 2008 to juz lepiej wyciac kolko o sr 4 cm pod korkiem i nie trzeba ciegle jej odkrecac nie?CHRZANEK - Nie 16 Lis, 2008 Płytę z przodu montuje się do pasa przedniego lub podłużnic, z tyłu zaś najłatwiej jest to zrobić do mocowań wachaczy.
O ile w przypadku samej płyty stosuje się stal/alu/dural/carbon/kevlar itp, to w przypadku wsporników finezji nie ma
Robi się je ze stali.
Dodatkowo miejsca w nadwoziu w których ma być przymocowany wspornik płyty też jest dobrze zrobić wzmocnienie w postaci "łaty" z blachy.
Nie wiem jak w przypadku stali, ale w przypadku duralu na ulicę powinno styknąć 6mm, w rajdach stosuje się 6-8 a na szutry niektórzy wkładają nawet 10mm
Co do zdejmowania płyty to wbrew pozorom nie jest to MEGA uciażliwa sprawa.
Zazwyczaj płytę w tylnej części wsuwa się na odpowiednie miejsce , i z przodu się ją przykreca śrubami.
Demontuje się w odwrotnej kolejności.Niemy - Nie 16 Lis, 2008
CHRZANEK napisał/a:
O ile w przypadku samej płyty stosuje się stal/alu/dural/carbon/kevlar itp, to w przypadku wsporników finezji nie ma
Robi się je ze stali.
i rozumiem, ze wtedy srobami do plyty sie przykreca? to czy wtedy robi sie jakies zaglebienia w plycie od spodu, aby nimi nie haczyc?CHRZANEK - Nie 16 Lis, 2008
Niemy napisał/a:
to czy wtedy robi sie jakies zaglebienia w plycie od spodu, aby nimi nie haczyc?
Albo przykrecasz na klasyczne śruby z łbem 6kątnym i wtedy dobrze żeby były osłonięte albo przykręcasz na śruby imbusowe z łbem stozkowym - ale wtedy musisz mieć podwrezowane otwory w płycie.
Oba rozwiązania są OK.Loko - Nie 16 Lis, 2008 U mnie są zrobione dwie nóżki w kształcie ceownika które są przymocowane do wachacza i ich sie nie rusza zdejmujac plyte, a do nózek jest juz przykrecona plyta, srubami i w plycie sa zaglebienia pod śruby, tak, żeby ich nie ściąć szurając płytą po ziemi.