Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010 Temat postu: Docieranie Panowie jak polecacie docierać silnik po złożeniu ? Ktos moze ma jakies doświadczenia ? krok po kroku prosze o poradę 
M - Sob 03 Kwi, 2010 docierasz tak jak bedziesz nim jeździć, but w podłogę sukcesywnie ale tak zeby nie przegrzać
qbus - Sob 03 Kwi, 2010 pierwszy tysiac spokojnie ze stopniowym zwiekszaniem obrotow silnika... wymiana oleju... drugi tysiac coraz szybciej wkrecanie auta na wysokie obroty, miejscami ogien pod odcinke, wymiana oleju, wazne zeby auto nie jezdzilo ze stalymi predkosciami i obrotami, obciazenie musi sie zmieniac... my tak docieralismy silnik w rajdowce na polecenie mechesow ktorzy go skladali. jako ciekawostka gdy lagadulla jezdzil jeszcze z kucharem to opowiadal mi ze docieranie silnika w n11 odbywalo sie na tracie wrocław-katowice... zmiana predkosci co kilka km, po powrocie wymiana oleju i silnik przygotowany byl do startu
Barejka - Sob 03 Kwi, 2010 a co tu tliumaczyc od tego masz google  nie przekraczaj 3.5 tysiaca przez 1000km i bedzie dobrze
Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010 zalewać olejem o docelowej lepkości , od razu czy moze pierwsze odpalenie na mineralu niech pochodzi , zlanie minerala i wymiana filtra , olej docelowy i dpiero jazdy . Putam sie ponieważ tych szkoł jak docierac jest naprawde wiele qbus - Sob 03 Kwi, 2010 My zalewalismy odrazu olejem docelowym. Barejka Gołąb ma racje... opini nt docierania jest naprawde bardzo duzo... niektorzy twierdza ze wystarczy zrobic 100 km odpowiednimi technikami, u innych silnik odrazu po zlozeniu widzi odcinke. Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010
wymieniałeś panewki? k-mart - Sob 03 Kwi, 2010 odpalasz, pedal w podloge do odcinki i tak sobie jezdzisz. Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010
tak. Nie wiem wiec pytam speed555 - Sob 03 Kwi, 2010
gorzej jak na w noc przed rajdem sie złoży silnik i trzeba go dotrzeć:) Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010
sorry, ale jak czytam o zalewaniu świerzego motoru olejem o wysokiej lepkości to mnie ciarki przechodzą m. in po ostatnich doświadczeniach z silnikiem kolegi, który ktoś mu po wymianie panewek zalał mineralem +motodoktor (było pozniej wielkie JEB)
jaki olej docelowo planujesz? generalnie docierałbym na syntetyku, docelowo też bym to zalał... grzech - Sob 03 Kwi, 2010 ile wypowiedzi tyle opinii ... ja swoj docieralem na mineralu i do 3,5 tys obrotow przez 1 tys km (bez palowania), a potem juz docelowo polsyntetyk ... i ponad 2 albo 3 sezony motor jezdzi ... najlepiej jak zapytasz tych co ci skladali silnik, jak cos sie wysra to przynajmniej nie beda mogli Ci wciskac kitu ze sle docierales... reszta w rekach opatrznosci
Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010
myslałem o połsyntetyku ale co do marki sie jeszcze nie zdecydowałem Anonymous - Sob 03 Kwi, 2010 a mozecie napisac dlaczego półsyntetyk??dla mnie to jakies dziwne.... grzech - Sob 03 Kwi, 2010 decyzja magika z krainy "za pięć dni" .... o ile pamietam to argumenty typu ze silnik na luzno, ze syntetyk nie ma sensu bo polsyntetyk spokojnie wystarczy, a moze po prostu dlatego ze jedyny olej jaki widzialem u niego w garazu to castrol 10W40  ... generalnie biorac pod uwage to ile oleju bierze, to jestem wiecej niz happy ze nie jest to syntetyk.
|
||||||||||||||||||
