Techniczne - długość przewodów hamulcowych w 106
Greg - Wto 06 Gru, 2011 Temat postu: długość przewodów hamulcowych w 106 Panowie, Panie,
czy może ktoś wie (w to nie wątpię) ile trzeba kupić przewodów hamulcowych (np. miedzianych / w oplocie) żeby poprowadzić instalację środkiem? Bez ABS, z korektorem, z hydrauliczną łapą.
Jak najlepiej mocować przewody do nadwozia?
Warto wydawać sporo więcej kasy na oplot?
Dzięki z góry
Vlodarsky - Wto 06 Gru, 2011
Jak już masz samochód rozebrany to :
a: planujesz jak je poprowadzić
b: mierzysz sobie miarką ile Ci potrzeba
c: zamawiasz miedziane na wymiar
d: zakładasz
e: jeb.ać biede
M - Wto 06 Gru, 2011
f: zamawianą długość należy pomnożyć przez 1,15
Greg - Wto 06 Gru, 2011
Vlodarsky napisał/a: | Jak już masz samochód rozebrany to :
a: planujesz jak je poprowadzić
b: mierzysz sobie miarką ile Ci potrzeba
c: zamawiasz miedziane na wymiar
d: zakładasz
e: jeb.ać biede |
Nie spodziewałem się Twojej odpowiedzi.
wiadomo że najlepiej to zmierzyć na żywca, ale chyba nie ma tam za wiele do wymyślenia jeśli chodzi o to, którędy je kłaść. Bardziej mi chodzi o długość pi razy oko zeby obliczyć i skompletować budżet.
U Badiego idzie miedź czy oplot? Jaka ilość?
qbica - Wto 06 Gru, 2011
Greg, zaglądnij do tematu z saxo ŁukaszaS3 lub 106 Jaco, miał tam foty jak poprowadził przewody w środku. A co do długości to raczej nikt Ci nie powie jakich długości przewodów potrzebujesz, bo zależy którędy i jak je poprowadzisz Więc trzeba sobie rozplanować co i jak i pomierzyć ja akurat mierzyłem starym przewodem miedzianym, układając go i doginając tak jak później powinien być poprowadzony + 10-15cm dodatkowego zapasu do każdego przewodu.
Mocowanie przewodów do karoserii, chyba najlepiej i najtaniej opaski zaciskowe do wiązek samochodowych, ja mam chyba z jakiegoś audika
Polecam też wsadzenie przewodu do peszla elektrycznego
Greg - Wto 06 Gru, 2011
Dzięki!
Mówiąc o opaskach masz na myśli zwykłe trytytki? Czemu puszczać je w peszlach? Żeby się nie zgniatały?
CHRZANEK - Wto 06 Gru, 2011
Greg: Marek w zasadzie rozwinął temat
Co do długości to kup z 15metrów - powinno styknąć na 106
Czy warto iść w oplot? Wg mnie nie ma (ekonomicznego) sensu zamieniać odcinków z rurk miedzianych na oplot.
Poza tym jak przewód będzie szedł w kabinie to będzie znacznie mniej narażony na kontakt z "zagrożeniami".
Na alegro mozna kupić przewód na metry, a powyżej jakiejś długośći dostaje się grats giętarkę do przewodów - można to ogarnąć samemu.
Jeżeli w kabinie nie ma korektora ani brechy w hydraulice to przewód nie powinien mieć żadnyc łączęń - czyli powinien być z jednego kawałka.
PS: przewody są w różnych średnicach warto sprawdzić jaka jest w 106.
Greg - Wto 06 Gru, 2011
Dzięki.
Słyszałem jeszcze o rurkach miedziano-niklowych (czyli chyba miedzianych pokrytych niklem) - ponoć nie śniedzieją itd.
Oplot wychodzi jakoś bardzo drogo. Plus że nawet wewnątrz się nie zegnie od wrzucania rożnych gratów itd.
CHRZANEK - Wto 06 Gru, 2011
Greg napisał/a: | Oplot wychodzi jakoś bardzo drogo. Plus że nawet wewnątrz się nie zegnie od wrzucania rożnych gratów itd. |
W rajdowce sie nie wozi gratów
Anonymous - Wto 06 Gru, 2011
CHRZANEK napisał/a: | Greg napisał/a: | Oplot wychodzi jakoś bardzo drogo. Plus że nawet wewnątrz się nie zegnie od wrzucania rożnych gratów itd. |
W rajdowce sie nie wozi gratów |
ee tam zabobony,ja wozę kartofle
EmerytRs2 - Wto 06 Gru, 2011
rabarbar napisał/a: | ee tam zabobony,ja wozę kartofle |
ooo polecam z Biedronki, zółciutkie i sypkie, dziś jadłem, palce lizać.
nawiązując do tematu, mnie bardziej interesują połączenia?
zarabia się jakieś końcówki, gdzie je można kupić?
czyli bez korekcji, od pompy do zacisku leci?
a do korektora jak łącznie wygląda.
Vlodarsky - Wto 06 Gru, 2011
EmerytRs2, możesz na wymiar sobie zamówić z końcówkami jakie chcesz
MoRToN - Śro 07 Gru, 2011
albo samemu "rozplaszczyć". Jest zarabiarka do tego w okolicach 100 zł. Kup kawałek na próby bo dopiero za piątym razem udaje się zarobić w miare końcówki
Bonczek - Śro 07 Gru, 2011
A lekko zbaczając z tematu
U mnie na uczelni w pracowni ze stanowiskami do testowania katalizatorów jest instalacja doprowadzająca różnego rodzaju gazy i mieszaniny do aparatury - oczywiście przewodami, którymi leci ten siuwar są wysokociśnieniowe, ze specjalnymi końcókami i idealnie proste i idealnie zagięte - kto to wykonuje (kiero oczywiście nie pamięta)? Bo miedziany nigdy nie będzie tak idealnie pozaginany i prosty
Jakarti - Czw 08 Gru, 2011
EmerytRs2 napisał/a: | i sypkie |
nie lubie sypkiego ziemniaka.. wole puree
|
|
|