Anonymous - Wto 22 Sie, 2006 Temat postu: Rozpurka na MC PersonyNie wiem czy ten temat był juz poruszany lae moje pytanie brzmi:
Czy po zamontowaniu rozpurki czyć większą sztywność karoseri, itp.
Wiem ze w nie których autach to bardzo pomaga ale nie wiem jak sprawa wygląda w saxo/106.saxorulez - Wto 22 Sie, 2006 ja po założeniu miałem wrażenie że lepiej tłumił nieruwności... ale jakiejś poprawy w zakrętach nie poczułem specjalnie..Anonymous - Wto 22 Sie, 2006
saxorulez napisał/a:
ale jakiejś poprawy w zakrętach nie poczułem specjalnie
bo moze ci jeszcze buda nie pracuje tak bardzo saxorulez - Śro 23 Sie, 2006 możliwe...Grzesiek VTS - Sob 26 Sie, 2006 Racja tłumi nierówności i tyle bo chyba nic więcej nie daje ??
ja tyle odczulem k-mart - Nie 27 Sie, 2006 a jak sprawa wyglada stosujac gorna i dolna rozpurke?? ktos probowal??Michał - Nie 27 Sie, 2006 Podobnież jak sie założy górną na kielichy to nic nie czuć, nie poprawia sie jakos drastycznie właściwosci jezdne. Natomiast jak sie dołoży dolną to juz bardzo czuć różnice. Czytałem na sr.pl Anonymous - Nie 27 Sie, 2006
k-mart napisał/a:
a jak sprawa wyglada stosujac gorna i dolna rozpurke?? ktos probowal??
Jak to mawial nasz ex prezydent "wszytko ma swoje plusy dodatni i ujemne" ale do rzeczy.
Z punktu widzenia praktycznego jak dupniesz w cos (kraweznik) i masz 2 rozporki to spustoszenie bedzie ogromne a jak nie masz dolnej to jest szansa ze skonczy sie na wymianie wahacza felgi opony (ale tylko z jednej strony). A czy sa jakies duze roznice, w seju hmm az tak znaczacej poprawy nie bylo. Tak wiec zalezy co kto lubi Najlepiej bude obspawac
PozdrawiamAnonymous - Nie 27 Sie, 2006
tommi napisał/a:
Z punktu widzenia praktycznego jak dupniesz w cos (kraweznik) i masz 2 rozporki to spustoszenie bedzie ogromne
Hm nie bardzo rozumiem.
Przecież jak są 2 to przód sie usztywnia i powinno być na odwrót jak napisałeś.
Może ktoś mi to wyjaśnić.saxorulez - Nie 27 Sie, 2006 tak - zawieszenie jest spięte i siłą uderzenia nie pozostaje na jednym elemencie np. wahaczu ale poprzez rozpurki przechodzi na drugą stronę i masakruje zawias z drugiej stronu
fizyka...Anonymous - Nie 27 Sie, 2006
saxorulez napisał/a:
tak - zawieszenie jest spięte i siłą uderzenia nie pozostaje na jednym elemencie np. wahaczu ale poprzez rozpurki przechodzi na drugą stronę i masakruje zawias z drugiej stronu
chyba zle to ujołeś. Wachacz jest czescią ruchoma więć on nie przyjmuje w zasadzie duzych obciażeń. Pracują tuleje w wachaczu no i mocowania wachacza. ( kielichy jak zawias dobije, mocowanie dolne wachacza )Jakoś nie kumam. po co sie obspawowuje karoserie- po to żeby był asztywna. Więć rozpurki słuza to tego żeby usztywnić bude ( przód) żeby się mówiąc ogólnie auto nie rozjerzzało.saxorulez - Nie 27 Sie, 2006 ująlem to dobrze.. jak uderzysz bokiem kła w krawężnik to co się wygnie?? wachaczNiemy - Nie 27 Sie, 2006
saxorulez napisał/a:
jak uderzysz bokiem kła w krawężnik to co się wygnie?? wachacz
dokladnie tak, a jak uderzysz troche mocniej to i mocowanie wachacza (wiem z autopsji)Anonymous - Nie 27 Sie, 2006
saxorulez napisał/a:
ująlem to dobrze.. jak uderzysz bokiem kła w krawężnik to co się wygnie?? wachacz
Wygnie sie mocowanie wachacza. wachacz jest żeliwny i raczej się nie podda.
wiem ze tak jest bo tego doswiadczyłe w Citroen Ax. Wjebałem sie w duzą dziurę i wachacz cały a mocowanie ( dolne) zawineło się. Niemy - Nie 27 Sie, 2006
szymon napisał/a:
Wygnie sie mocowanie wachacza. wachacz jest żeliwny i raczej się nie podda.
no to widocznie w AX'ie bylo slabe mocowanie wahacza, w VTS'ie przy bocznym dzwonie felga o kraweznik wygina sie wachacz