CHRZANEK - Wto 30 Gru, 2008 Mnie suka pali 8L/100km ale ja się boje wykorzystywać więcej niż 25% mozliwości samochodu...
W trasie 7L/100km przy spokojnej jeździe.
Ale może spalić i dwa razy tyle Tomcat - Wto 30 Gru, 2008
CHRZANEK napisał/a:
ale ja się boje wykorzystywać więcej niż 25% mozliwości samochodu...
w sensie że nie przekraczasz pięćdziesiątki ? Michał - Wto 30 Gru, 2008 mi saxo paliło masakrycznie
ok 12 w miescie ...Michał - Wto 30 Gru, 2008 ale z drugiej strony
ja miałem czerwone, a czerwone to szybsze saxorulez - Wto 30 Gru, 2008 stux,
stux napisał/a:
Czy "jakies" sa lepsze biorac pod uwage rocznik, elektronike, wykonczenie?
Moim zdaniem najlepsza jest wersja z roku 1999 (to co miał Michał)
Jest to saxo na nowym przodzie, ma też kilka zmian we wnętrzu (białe zegary, inna gałka skrzyni biegów) - moim zdaniem ładniejsze pod względem wyglądu.
Do tego dochodzi silnik z 1 sonda lambda wieć ewentualne zabawy z wydechem są łatwiejsze do ogarnięcia. ECU na jednej kości jest tez uznawane za takie które łatwiej się programuje. Moje na 3 kościach płatało dziwne figle. (Jak odróznić wersję z jedną sondą od wersji z dwoma bez zaglądania pod samochód - wersja z jedna sondą ma jedną podłużną kość w ECU, wersja z dwoma sondami ma 3 małe kośći wpinane do ECU)
Na pewno od 2001 roku wkładali skrzynię z inną ilością zebów na 3 cim biegu (wartość przełożenia ta sama), w sumie nie wiem dlaczego i co to miało na celu ale ta sama skrzynia chodziła w 206 (mam na myśli bebechy, bo w 206 jest hydrauliczne sprzęglo)
Osobiście odradzam egzemplarze powypadkowe, z racji na jako taką unikatowośc modelu często naprawiane w PL byłu poprostu żle lub na siłę na częściach z innych modeli.
Jeśli będziesz wachał się 106 lub saxo to do sportu lepiej brać saxo (ma troche dalej umieszczoną chłodnice od silnika) co przy ostrym upalaniu przez dłuższy czas ma znaczenie dla chłodzenia. Na codzień nie ma to znaczenia.
Co do tego co się psuje to chłopcy już chyba wszystko napisali.Niemy - Wto 30 Gru, 2008
saxorulez napisał/a:
Do tego dochodzi silnik z 1 sonda lambda więc ewentualne zabawy z wydechem są łatwiejsze do ogarnięcia
ale przecież to już nie jest problemsaxorulez - Wto 30 Gru, 2008
Niemy napisał/a:
ale przecież to już nie jest problem
nie wielki ale jest. W momencie gdy niema sondy nie ma problemu zadnego. jak sonda jest to zawsze cos moze sie zestać.saxorulez - Wto 30 Gru, 2008
Niemy napisał/a:
ale przecież to już nie jest problem
nie wielki ale jest. W momencie gdy niema sondy nie ma problemu zadnego. jak sonda jest to zawsze cos moze sie zestać.Loko - Wto 30 Gru, 2008
Michał napisał/a:
mi saxo paliło masakrycznie
ok 12 w miescie ...
U mnie to samo, poniżej 10 w mieście jeszcze nigdy nie udało mi sie zejść, a i do ponad 2 udało sie dojść.k-mart - Wto 30 Gru, 2008 te stare hh wszyskie pala tyle samo, chyba M - Śro 31 Gru, 2008 Moja henrietta pali 10 niewyjete w miescie, 9 to sztuka, 8 raz mialemMichał - Śro 31 Gru, 2008 hmmm
no offence, ale naprawde chciałbym zrozumieć jak to możliwe że 160 koni pali ci 9L.
Dla mnie jedyne wytłumaczenie to takie że jedzisz do 60, chamujesz biegami i generalnie przestrzegasz zasad jazdy o kropelce co chyba jest chorym pomysłem ...
ps. Civic 1.4 moj palił mi 7-8, a tobie pali 9 M - Śro 31 Gru, 2008
Michał napisał/a:
hmmm
no offence, ale naprawde chciałbym zrozumieć jak to możliwe że 160 koni pali ci 9L.
Dla mnie jedyne wytłumaczenie to takie że jedzisz do 60, chamujesz biegami i generalnie przestrzegasz zasad jazdy o kropelce co chyba jest chorym pomysłem ...
ps. Civic 1.4 moj palił mi 7-8, a tobie pali 9
Hehehhe ty moj niedoedukowany misiu
ja mam 1.6 a ty 1.4 to po pierwsze
po drugie mam 170koni to ja mam przy 7800obrotow a nie jezdze przy odcince nonstop.
jezdze po miescie do 5k bo wiecej naprawde nie potrzebuje, mam wtedy jakies 100-110koni,
podczas gdy twoj silnik przy odcince robił 90.
Auto pali tyle - ile mocy z niego krzesasz.
Jestem w tej komfortowej sytuacji ze moge jezdzic jak zwykle 1.6 i nie martwic sie spalaniem, a jak mam ochote to moge zakrecic i pojechac szybko (ale oczywiscie tylko na wprost) vtec dziala w obie strony, ja zawsze mowilem ze to jest system ktory nie daje nic na gorze ale pozwala zachowac normalny dół przy bardzo ostrych wałkach.Michał - Śro 31 Gru, 2008 oke, idąc dalej.
Stary miał 220 konnego nissana.
Jedził wolno , bo dużo palił. Ok 100 kmh
no to idąc twoją ścieżką powinien palic , hmm , 10 litrów
palił 17 -19ps - Śro 31 Gru, 2008 sie czepiasz strasznie chlopaku. Jakos nie mam problemu z uwierzeniem, ze Civ eM'a moze palic 9l. Nissan twojego ojca mial pewnie 3 litry pojemnosci, nie??