Rasputin - Pią 19 Kwi, 2013 A jaaak Rasputin - Pon 27 Maj, 2013 Dawno nic nie wrzucałem a w sumie cos tam się cały czas dzieje
Ogólnie rama nośna została wspawana,tak samo nowe nadkola z mocowaniami amorków. Wszystkie dziury w podłodze zaspawane,schodek wyspawany. Do ramy dołożone świeżutkie zaimpregnowane deseczki w które na nowo zostały osadzone wszystkie okna.
Ściany zostały po podciągane i na nowo po spinane. Buda teraz jest pancerna i biada temu co w nas przyłoży. Zostało nam jeszcze ją uszczelnić ale to kwestia paru godzin z silikonem
W tym tygodniu zaczynamy kłaść styropian na ściany i sklejkę. Taki sam plan mamy z podłoga. Potem jeszcze elektryka i możemy zając się meblowaniem. Na sam koniec zostawiamy mechanike i malowanie/obklejanie kampera.
Strasznie się to wszystko ciągnie ale robimy go po godzinach. Za 4 tygodnie powinniśmy być juz w rejonie Rzymu a w kamperze nawet połowa rzeczy nie została zrobiona. Ale grunt to optymizm
Tutaj znajdziecie dokładny opis prac wraz z fotkami https://www.facebook.com/MaluchTrip
No i troche nudnych fotek:
W końcu po 10 miesiącach w warsztacie (remont miał trwać 2 tygodnie ) dołączył do nas malak
Z racji,że wszystko sami robimy to pewnie pare kwiatków konstrukcujnych wypłynie w trakcie użytkowania Ale szczerze mamy to w dupie. Frajda budowy takiego pojazdu jest chyba większa niż sam jazda nim. Wieczory spędzony przy piwku z kumplami na odbudowie tego padła - bezcenne
P.S. W weekend zakupiłem oś z niewiadówki i zaczynam budować przyczepę pod jawkę a na przyszły rok pod skuter wodny
arssss - Pon 27 Maj, 2013 Rasputin - Pon 27 Maj, 2013 budzik - Pon 27 Maj, 2013 A ja cały czas szukam niewiadówki Anonymous - Pon 27 Maj, 2013 Nic tylko pozbyc się żony i dziecka i zacząć Was naśladować Jakarti - Wto 28 Maj, 2013 Rasputin, Ty jestes wariatem
mozna by film nakrecicsiema - Wto 28 Maj, 2013
Jakarti napisał/a:
Rasputin, Ty jestes wariatem
mozna by film nakrecic
Parę już nakręcił. Jeden nawet z Bosakiem za kierownicą.
Raspu, wypożyczcie mi go na 13-15 września! Pliiiissss Jakarti - Wto 28 Maj, 2013 pomoz mu w budowie siema - Wto 28 Maj, 2013 No to przecież piszę w Pimpie, wspieram, motywuję...Rasputin - Wto 28 Maj, 2013 Żeby nie było zbyt prosto jakis czas temu dostałem na urodziny od swojej dziewczyny Jawke 50. Niby Jawka piekna i jeżdżąca (po remoncie) ale postanowiłem ja rozebrac do ostatniej śrubki, złożyć silnik od nowa i pomalować pod siebie. Tak wyglądała za nim ją wprowadziłem do garażu:
A tak wygląda aktualnie:
Wiem,że niektórzy stwierdzą,że bez sensu ją rozbierałem skoro jeździła. Ale mam zamiar nią jeździć na co dzień po Warszawie (zamiast skutera) i muszę być jej pewny w 100% Kenet - Wto 28 Maj, 2013 Ja naście lat temu nie mogłem przejechać motorynką 8 km bez serwisu. Jakbyś szukał inspiracji, to kolega ma taką rarytasową, odnowioną do ostatniej śrubki i podłubaną Jawę z koszem:
Przemistrz sprzęt, ma też GSX-Ra 1000 zrobionego na 205 koni, ale ostatnio woli jeździć Jawą arssss - Wto 28 Maj, 2013 Mi się coś takiego marzy
was79 - Wto 28 Maj, 2013
Rasputin napisał/a:
Żeby nie było zbyt prosto jakis czas temu dostałem na urodziny od swojej dziewczyny Jawke 50.
Miałem taką, ale w wersji sport. Coś takiego
Ależ się to psuło, nic później ani wcześniej, nie miałem bardziej awaryjnego anjas - Wto 28 Maj, 2013
was79 napisał/a:
nic później ani wcześniej, nie miałem bardziej awaryjnego
...aż pewnego dnia wpadł mi do głowy pomysł na zakup Clio F1