kamil - Pon 19 Kwi, 2010 4 lata w branży multimediów i foto (hurtowna foto)
1 rok w branży Vendingowej
1 rok w branzy odzieżowej (tkaniny z Włoch, koordynacja exportu i produkcji w kraju - garnitury i koszule)
6,5 roku w mediach czyli planowanie czasu i przestrzeni
zero boków, zero wałków, zero policji, zero molestowania ogólnie nuda. Zwykły szary Kowalski jestem.Vlodarsky - Pon 19 Kwi, 2010 a ja kręce śrubki (śmigłem też trochę)
i tak ogólnie wszystkiego po troszeczku KonradMK - Pon 19 Kwi, 2010
Vlodarsky napisał/a:
a ja kręce śrubki (śmigłem też trochę)
i tak ogólnie wszystkiego po troszeczku
no i weekendowo jesteś nindżą i roninemVlodarsky - Pon 19 Kwi, 2010
KonradMK napisał/a:
no i weekendowo jesteś nindżą i roninem
ninją jest jeden z nas... ale to nie jestem ja ja jestem zamurajem leon - Pon 19 Kwi, 2010 u mnie tylko jedna branża od 2 klasy technikum (czyli już z 7 lat) .. początkowo wakacyjnie w ramach praktyki a teraz już właściwie na etat (chociaż nie ukrywam czasem ciężko to pogodzić ze studiami dziennymi)- montuje dźwigi, windy, schody ruchome i wszelkie inne "urządzenia transportu bliskiego" pomimo że jedyna robota to mega mi sie podoba i raczej na pewno w niej zostanie
takich kilka wyczynów :
k-mart - Pon 19 Kwi, 2010 zajmuje sie akcesoriami toaletowymi.
kible, nocniki, papier toaletowy, przenosne kible.dzik - Pon 19 Kwi, 2010 ciekawe historie moga byc, ja zaczynalem tak:
- wklepywanie danych, tzn zadnych sam nie wklepywalem, bralem zlecenie na kilka-kilkanascie tysi rekordow, udawalem sie do sasiada lub innego napalenca i za stowe sam to robil, roznica dla mnie
- przepisywanie ksiazek (prace magisterskie itp), malo kto wtedy wiedzial ze jest cos takiego jak ocr, skaner zwrocil sie po pierwszym zleceniu
- ksiegowosc, praca u Ciotki w biurze i dorywcze zlecenia typu odbudowanie czyjejs ksiegowosci po zniknieciu kompow
- serwis komputerowy, skladanie pc'tow
- zapierdzielanie dostawczakiem C15, najlepsza robota pod sloncem, tylko pierdzielony skaj przyl dupe, a tak to cud mailina, korki byly jeszcze mniejsze obrabialem wszystko w 5h zamiast 9 jak poprzedni kierowca ktory mial dziwne trasy, a raczaj duzo dorabial
- dorabianie na strzelnicy policyjnej zaliczaniem strzelan psiakow ktorzy nie ogarniali swojego P64
- krotka burzliwa przygoda z ta instytucja rowniez
Po skonczeniu technikum
- dwa lata w IT, Publicis/OPtimedia (pozdrawiam )
- teraz osmy rok teraz mi leci w obencje pracy, DTPM - Pon 19 Kwi, 2010 Ja zajmuje sie komputerami i takie tam, czasem sformatuje jakiś dysk ot co.
Kiedyś pracowalem w usa bardzo ciezko 18godzin dziennie 7 dni w tygodniu. Tak naprawde teraz nie wiem po co, chyba był taki owczy pęd lokalnej polonii tak zapi.erdalać.Jacek - Pon 19 Kwi, 2010 hehe..teraz wszyscy jeden po drugim będą wpisywać jak to zapierdzielali po 30godzin na dobę i jak było ciężko i jak przejebane..
rabarbar wpisał swój życiorys mega kolorowy a teraz szyscy mają napinkę na dorównanie i piszą elaboraty na pół ekranu..ale nikt go kórwa nie przebije choćby nie wiem jak ubarwiali swoje doświadczenia.. Anonymous - Pon 19 Kwi, 2010
jacek czajka napisał/a:
ale nikt go kórwa nie przebije choćby nie wiem jak ubarwiali swoje doświadczenia..
jestem męską dzifką , udało mi sie go przebić czy nie ?
Chyba nie o to chodzi zeby przebić Rabarbara , i raczej nikt nie próbuje tego robicJacek - Pon 19 Kwi, 2010 wyraziłem moje subiektywne odczucia z tego tematu..gołąbku Maciusiowy - Pon 19 Kwi, 2010
jacek czajka napisał/a:
wyraziłem moje subiektywne odczucia z tego tematu..gołąbku
agriiiitomecki - Pon 19 Kwi, 2010 cały etap edukacji to praca na budowach wakacjami i czasem remonty rowerów, po studiach 5 lat jako konstruktor samochodów specjalnych - głównie pożarniczych, teraz podobny fach tyle że u przedstawiciela toyoty. Po robocie buduje chatę i nie mam przez to pieniędzy
generalnie - nie ma fajerwerków jak u głównego przedmówcy kubas - Pon 19 Kwi, 2010 jacku ale się napinasz... nie popsujmy proszę tego jakże ciekawego tematu przez jakieś napinki Jacek - Pon 19 Kwi, 2010