Chcesz pomóc rodzicom i dać im trochę kasy - (powyżej około 10 tysięcy)
i bogaty anjas - Czw 25 Sty, 2007 to był przykład... w rzeczywistości przepływa kasy jest raczej w drugą stronę
A to 10 tysi wzięło się stąd, że mniej można dać najbliższej rodzinie bez podatku (obcym coś około 700PLN o ile dobrze pamiętam).dzik - Czw 25 Sty, 2007 Zarobiles 10000PLN dostajesz na reke 6 587.12PLN.
Kupujesz od kogos usluge za 6587.12PLN
W tym placisz 22%vat czyli netto 5400
Ten ktos placi jeszcze podatek od dochodu i zostaje mu 4320.
Reszta "zginela" po drodze.
[ Dodano: Czw 25 Sty, 2007 ]
anjas napisał/a:
A to 10 tysi wzięło się stąd, że mniej można dać najbliższej rodzinie bez podatku (obcym coś około 700PLN o ile dobrze pamiętam).
Chociaz decyzja o zwolnieniu z podatku od spadkow to bardzo mila niespodzianka.
Dla osob ktore dostaja np mieszkanie od rodzicow/dziadkow to spore ulatwienie.anjas - Czw 25 Sty, 2007
dzik napisał/a:
Zarobiles 10000PLN dostajesz na reke 6 587.12PLN.
optymistycznie... przy takich zarobkach wpadasz w 40% i w II połowie roku dostajesz około 50% kwoty brutto, czyli coś koło 5000...
[ Dodano: Czw 25 Sty, 2007 ]
dzik napisał/a:
Chociaz decyzja o zwolnieniu z podatku od spadkow to bardzo mila niespodzianka.
Dla osob ktore dostaja np mieszkanie od rodzicow/dziadkow to spore ulatwienie.
fakt, wcześniej to było jakieś nieporozumienie.dzik - Czw 25 Sty, 2007 Polski rzad ma dziwna ceche, przyklad byl z akcyza na alkohol. Wszyscy mowili ze jest za duza, dzieki temu szara strefa jest oplacalna i dochody z akcyzy sa nizsze, obnizenie zwiekszy dochody. Jakie dziwne, ze to sprawdzilo sie w praktyce.anjas - Czw 25 Sty, 2007 Podobnie moim zdaniem jest z podatkiem dochodowym. Boja sie jak ognia wprowadzic liniowego (np. 18%), bo obawiaja sie spadku dochodow do budzetu. Chociaz Slowacja pokazala, ze u nich juz w pierwszym roku obowiazywania liniowego dochody budzetu wzrosly. (Choc zazwyczaj dzieje sie tak w 2-3 roku po wprowadzeniu liniowego), a te 2-3 lata trzeba zacinac troche pasa...
Ludzie nie sa z natury oszustami i jesli podatki sa rozsadne to wola zaplacic uczciwie niz kombinowac i nie spac po nocach.KonradMK - Czw 25 Sty, 2007
anjas napisał/a:
to był przykład... w rzeczywistości przepływa kasy jest raczej w drugą stronę
A to 10 tysi wzięło się stąd, że mniej można dać najbliższej rodzinie bez podatku (obcym coś około 700PLN o ile dobrze pamiętam).
jednokrotnie, w ratach, w jakimś odstępie czasu?anjas - Czw 25 Sty, 2007
KonradMK napisał/a:
jednokrotnie, w ratach, w jakimś odstępie czasu?
Z tego co wiem to przez rok. Przynajmniej tak było w lutym zeszłego roku, może coś się zmieniło od tego czasu.
Ale oczywiście nikt nie zgłasza takich "prezentów" i nie płaci od nich podatku (wcale się nie dziwię, bo to nie ma sensu).KonradMK - Czw 25 Sty, 2007 właśnie, równie dobrze możnaby nie zgłaszać np przez policję do sądu faktu przekroczenia dopuszczalnej prędkości ale wiadomo że policja to kapusie