Loko - Czw 16 Lut, 2006 Hmm tyle, że kolektor wydechowy nie zawsze jest za silnikiem, i jeżeli w skrajnych przypadkach potrafi rozgrzać się do czerwoności to chyba może mieć wpływ na temperature powietrza zaciąganego przez stożek.Anonymous - Pią 17 Lut, 2006 z tym ze jak juz saxorulez zauwazyl nie chodzi glownie o obnizenie temperatury w komorze silnika zeby bylo wygodnie filtrowi (choc to tez), ale o to aby silnik szybciej sie wypróżniał ze spalin gorętszym wydechem.KonradMK - Pią 17 Lut, 2006 ale nie zapominajmy że jak się zbytnio nagrzeje to pęknie i będzie po japkach. Nie mówię tu o sporcie bo tam zmiana kolektora to grosze i żadna robota ale dla mnie comiesięczna wymiana byłaby lekko uciążliwasaxorulez - Pią 17 Lut, 2006 ziom musiałbyś mieć 300KM i strzal z nitro żeby zabić kolektor... nie przegrzejessz go przy naszych modachKonradMK - Sob 18 Lut, 2006 mam wrażenie że mój silnik by był w stanie. F7P strasznie się nagrzewa, dlatego mam zdjęta atrapę i dłubany termostat. oczywiście nie będę próbował udowodnić że mam rację Anonymous - Pon 20 Lut, 2006 silnik doładowany ma egt do 950 stopni przy wylocie z bloku. wolnossak ma troche mniej... nie bój żaby KonradMK - Wto 21 Lut, 2006 boję się tylko tej kapiącej zewsząd wody, jak kolektor ma kilkaset stopni i leci na niego zimny deszcz to nie trudno o pęknięcia.Anonymous - Śro 22 Lut, 2006 a teraz sie nie nagrzewa i nie kapie na niego woda?KonradMK - Śro 22 Lut, 2006 owszem, dlatego popękał i spawałem Peter - Pią 24 Lut, 2006 moze i jakies tam cisnienia podnosi itp ale zawsze myslalem ze taka tasma ma przede wszystkim zapobiec temu aby nie doszlo do jakiegos przypalu w sytuacji gdy np olej pokapalby na rozgrzany kolektor.