Pierwszy raz uzytkuje hot-hatcha w zimie.
No i jest bardzo duzy problem z trakcja
Pod swiatlami ruszam tak samo dynamicznie jak auta o polowe slabsze.
Albo mieszam kolami w miejscu, albo naciskam delikatnie gaz. Jak wcisne z centymetr nizej, to juz kola sie obracaja
Najgorsze jest to, ze nie mozna wykorzystac mocy nawet w celu dynamicznej zmiany pasa.
Jedziemy wsrod innych aut powiedzmy 40km/h. jade lewym pasem, ale widze ze prawy prawie pusty, musze tylko przeleciec przez srodkowy, ktory jedzie deko szybciej niz lewy.
Redukcja na II bieg, kierunek w prawo, gaz do dechy i...........nie przyspieszam
Kola miela w miejscu
Jak popada deszczyk to i na III biegu takie akcje sa
Jezdze Punto niecaly miesiac, a juz mysle o jakims 4x4, typu Subaru, czy chociaz Audi
Nie wiem jak jezdza ludzie z chipowanymi TDI. Chyba pocieszyc sie moca i momentem moga tylko na trasie przy przyspieszeniach od 100km/h wzwyz, bo przy nizszych predkosciach tylko kola sie kreca i auto tanczy.
Opony mam w sumie nie takie najgorsze, zimowki Nokian.
Szczerze to narazie nie mam takich problemów
Ja staram się do 4tys obrotów powoli i od 4tys kieruje pedał w podłoge i łapie trakcje czy to ślisko czy mokro.
Na sniegu to nawet nie próbuje tak robic
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
Drone, nie przesadzaj,bo opisałeś tak, jak byś miał conajmniej 200 koni i momentu niewiadomo ile
ja używałem hacza z podobną mocą i momentem od samego dołu, ale nigdy nie narzekałem na takie coś
przy zmianie pasa nie musisz przecież redukować na 2, żeby wcianąć się jakoś
możesz to równie dobrze zrobić na 3
ruszanie...nauczysz się
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
to moze idz raz jeszcze na kurs prawa jazdy do pana zdzisia albo wsiadaj do tramwaj jak pada deszcze lub sniej .... bo jestes potencjalnie niebezpiecznym uzytkownikiem ruchu .... taki troszke niedzielny kierowca w kapeluszu
auto: Mercedes
silnik:: 3.5
moc: 272km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
No tak rozumiem ze w Twoim aucie masz dwie pozycja Gazu.
Moze 126p.?
_________________
Drone [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
sharxhunter napisał/a:
Drone, nie przesadzaj,bo opisałeś tak, jak byś miał conajmniej 200 koni i momentu niewiadomo ile
Chodzi o to, ze momentu jest calkiem niewiele, a mocy w sumie tez nie za duzo
A juz problemy .
Nie tak dawno temu jezdzilem Lanosem 1.6. Owszem mocy mial sporo mniej, ale momentu juz nie tak wiele mniej i jakos kurna nie pamietam, zeby byly takie problemy.
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
napęd na tył może zabić...
jeśli coś 4x4 to może...
206 Gti napisał/a:
No tak rozumiem ze w Twoim aucie masz dwie pozycja Gazu.
to samo zauważyłem
istnieje też coś takiego jak jazda płynna,nad tym popracuj i nie będziesz chciał zamieniać hagieciaka na nic innego
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
Drone: może koledzy powyżej ostro Cie skrytykowali, ale faktycznie w samochodzie N/A nie jest to takie trudne... Gaz ma dużo pozycji, spróbuj poćwiczyć.
Wcześnie zmieniaj biegi, jeżdzij jak dziadek
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Drone [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
206 Gti napisał/a:
No tak rozumiem ze w Twoim aucie masz dwie pozycja Gazu.
Moze 126p.?
Tak 126p jezdzilem sporo i tam byl gaz tylko 0/1
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
sharxhunter napisał/a:
napęd na tył może zabić...
zajebista sprawa na zime - ja POLECAM tylko w okolicach 200HP
Drone [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
CHRZANEK napisał/a:
Drone: może koledzy powyżej ostro Cie skrytykowali, ale faktycznie w samochodzie N/A nie jest to takie trudne... Gaz ma dużo pozycji, spróbuj poćwiczyć.
Wcześnie zmieniaj biegi, jeżdzij jak dziadek
Jak dziadek powiadasz
mAbZ [Usunięty]
Wysłany: Wto 22 Sty, 2008
Jak Ci koła mielą po redukcji to prosta rada- nie redukuj.
Takie zerwanie przyczepności podczas zmiany pasa może źle się skończyć-
auto pojedzie nie tam gdzie planowałeś a w ruchu miejskim może nie być wiele miejsca na pomyłkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach