auto: Clio Williams
silnik:: F7R
moc: 154km Pomógł: 23 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 02 Lut, 2008
Nigdy bym się nie spodziewał takiej klasyfikacji końcowej. Powiedzmy, że jeszcze pozycja Kuzaja tak mnie nie dziwi, to pozostałe miejsca już tak. Brawa dla Sztuki, dobrze go znowu widzieć. Ale Stec !!!
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 03 Lut, 2008
Loko napisał/a:
Hmm no wiesz na pudle nie skończył, ale w tamtym sezonie na 3 mety kóre osiągnał dwa razy był 4 i raz 5 , także za dużej różnicy w wynikach nie ma
nie bardzo rozumiem twoja wypowiedz....... przeciez byl 3ci takze na pudlo wskoczyl (chyba ze tobie chodzi o poprzedni sezon)
Powiem tyle, Rafal na kryterium Kielc niejednokrotnie dostawal baty od kolegow z Kilec (tor miedziana gora). Takze teraz walac pudlo na magurskim staje sie bohaterem
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 03 Lut, 2008
mimo braku mety to wrazenia z rajdu super.... kolec rulezzzzz
zaczelismy od 2giego w klasie grupie i 4tego w gen... nastepny os to odcinek
w 90% jechany po suchym/mokrym asfalcie - na przod zakladalismy zimowki
a z tylu zostawal waski, sportowy kolec - jazda masakra - toyo drifting cup :D
mimo wszysko pierwsza petle skonczylismy na 5 w gen, 1szym w klasie i grupie.
druga petal os1 - 2 min w rowie. braklo nam doslownie 1km do mety a tempo
jazdy bylo na generalke. os2 start i okolo 3ciego km w aucie braklo pradu i tak
skonczylismy rajd.
jechalem pierwszy raz na kolcu. wrazenia sa mega...auto idzie prawie jak na
asfalcie :)
co do szebli to dobrze trafil z oponami jechal na jakims minikolcu nabitym
na opone 175/65/14 wiec po sniegu lodzie minikolec jako taka dawal rade
a na tym suchym odcinku (os3 i os6) tam gdzie zalogi na dlugim kolcu
musialy sie "toczyc" on lecial dzida... podobnie chyba w przypadku piotrka
barana. ze 106tka po marku sasiadowalismy na serwisie :)
Powiem tyle, Rafal na kryterium Kielc niejednokrotnie dostawal baty od kolegow z Kilec (tor miedziana gora). Takze teraz walac pudlo na magurskim staje sie bohaterem
Ale jazda po torze i jazda po oesie, do tego zimowym do dwie całkowicie różne rzeczy...
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 03 Lut, 2008
Bad-i napisał/a:
Loko napisał/a:
Hmm no wiesz na pudle nie skończył, ale w tamtym sezonie na 3 mety kóre osiągnał dwa razy był 4 i raz 5 , także za dużej różnicy w wynikach nie ma
nie bardzo rozumiem twoja wypowiedz....... przeciez byl 3ci takze na pudlo wskoczyl (chyba ze tobie chodzi o poprzedni sezon)
Powiem tyle, Rafal na kryterium Kielc niejednokrotnie dostawal baty od kolegow z Kilec (tor miedziana gora). Takze teraz walac pudlo na magurskim staje sie bohaterem
Dokładnie o to mi chodzi miejsca w tamtym sezonie nie były jakoś diametralnie gorsze, wiec szalu z poprawą wyników nie ma
Hitowo!! Rajd Magurski to najpiekniejszy rajd w Polsce, super super jeszcze raz super, moze tylko sniegu troche zamalo ale reszta idealna. Gratki dla tych co na mecie, gratki dla zwyciezcow, nice.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach