W tych tematach to ja zielony jestem... Ale chyba na wydechowym, bo Freeman zapodał nkowy wydechowy wałek i moc max jest teraz wyżej. A Dzik kiedyś pisał, że przy około 6300 vvt wraca czy coś takiego i dlatego nie ma wyżej wzrostu mocy. Tak na chłopski rozum, więc nie bijcie.
Kreci walkiem dolotowym, sterowane jest to z ECU zwyklym 12v.
Zmienia faze o 16 stopni juz przy 1800rpm i cofa przy 6800 na seryjnym ECU, jak sie nie myle na N-grupowym trzyma do odciecia 7800.
Kazdy F4R w clio tak ma.
Edit: korekte zrobilem
_________________
Ostatnio zmieniony przez dzik Śro 20 Lut, 2008, w całości zmieniany 2 razy
Olek [Usunięty]
Wysłany: Śro 20 Lut, 2008
ja się tam nieznam .... edit: jest juz dzik
ale przy wymianie rozrządu zaleca sie wymienić kółko zmiennych faz rozrządu ( więc pomyslałem ze mechanicznie)
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Czw 21 Lut, 2008
dzik napisał/a:
Kreci walkiem dolotowym, sterowane jest to z ECU zwyklym 12v.
Zmienia faze o 16 stopni juz przy 1800rpm i cofa przy 6800 na seryjnym ECU, jak sie nie myle na N-grupowym trzyma do odciecia 7800.
jesteś pewien że z ECU - bo oglądałem kółko rozrzadu i wygląda tak jak by było sterowane podciśnieniowo z oleju.
Mam foty ale nie mam kabla.. zgram wieczorem w domu
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Kreci walkiem dolotowym, sterowane jest to z ECU zwyklym 12v.
Zmienia faze o 16 stopni juz przy 1800rpm i cofa przy 6800 na seryjnym ECU, jak sie nie myle na N-grupowym trzyma do odciecia 7800.
jesteś pewien że z ECU - bo oglądałem kółko rozrzadu i wygląda tak jak by było sterowane podciśnieniowo z oleju.
Mam foty ale nie mam kabla.. zgram wieczorem w domu
no bo moze komputer daje prad na zaworek, ktory puszcza cisnienie oleju i przestawia faze.., a podcisnienie moze byc dodatkowo zeby nie przelaczal jak jest male obciazenie??
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Pią 22 Lut, 2008
zasada działania fiatowsko-alfowskiego wariatora: (skopiowane z forum alfaclub.pl)
Cytat:
Wariator faz jest urządzeniem mechanicznym, działającym na zasadzie ciśnienia oleju, umieszczonym na głowicy silnika. Jego praca polega na tym, że zmienia on normalny ruch obrotowy wałka rozrządu zaworów ssących, który otwiera zawory wcześniej i szybszym ruchem i w ten sposób zwiększa lub zmniejsza wyprzedzenie otwarcia zaworów, czego efektem jest korzystniejsze wyzwalanie momentu obrotowego w średnim i niskim zakresie obrotów. I to wszystko! Zarówno moc, jak i maksymalny moment obrotowy pozostają bez zmian, nawet jeżeli wariatora w ogóle nie ma. Poza tym nasze wariatory są zaprojektowane tak, by raczej dawać zmniejszenie szkodliwych emisji niż zwiększać osiągi.
Zasada działania wariatora. Aby móc sobie wyobrazić, skąd może pochodzić hałaśliwy odgłos "diesla", trzeba zacząć od opisania sposobu funkcjonowania wariatora: 1) Centralka wysyła impuls elektryczny (+12V) do elektromagnesu, który w praktyce przekształca pole magnetyczne wytworzone przez prąd w uzwojeniu w energię mechaniczną, która popycha zaworek. Elektromagnes nie ma wystarczającej (a przede wszystkim ciągłej) mocy, aby przestawiać tuleję o "s" mm, dlatego zaworek "P" służy wyłącznie do otwierania małego kanalika olejowego, a olej napływający pod ciśnieniem, wykonuje całą mechaniczną część pracy związanej z odpowiednim obróceniem wałka rozrządu, jednocześnie pokonując opór sprężyny i naprężając ją;
2) Tulejka ze skośnym uzębieniem, która zazębia się na wałku rozrządu i zamienia jego położenie osiowe na osi x w obrót kątowy o kąt około 32°. Wartość tę można dowolnie regulować i zależy ona wyłącznie od położenia "s" tulei na osi "x". Im większe "s", tym większy obrót.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach