tak naprawde dla mnie najważniejsze jest w ktorym miejscu toru siedzisz, a nie na jakim wyscigu jestes...
zdecydowanie bardziej wolałbym kupic miejscowke przy ciekawym zakrecie na Hungarian GP niż przy długiej prostej nawet w Monaco...
na Monzy byłem bezpośrednio przy pierwszej szykanie po prostej startowej, miejsce gdzie wszystko się wydażyło i były najważniejsze momenty dla wyścigu... dzwonki, wypadnięcia z trasy ale przede wszystkim ostre starcia na pierwszym zakrecie wyścigu...!
także moim zdaniem Hungarian lub Niemcy!
uff... juz sie nagrzalem
_________________ "...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
auto: saxofon
silnik:: 1.6 8v & 1.6 16v
moc: Za mało...km Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Sie 2006 Skąd: Podkowa Leśna City
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2008
JA TEZ BARDZO CHETNIE
_________________ DOBRY SEX - można porównać do poślizgu na mokrej drodze, z którego wychodzi się bez najmniejszego szwanku. Serce w gardle, adrenalina, człowiek cały spocony, a na końcu szczerzy zęby jak idiota:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach