bez rewelki..:D jak ja chodziłem na siłkę, to mój kolega ważąc coś ok 55 kg... wyciągał na płaskiej jakoś ponad 100kg... kiedy przestałem chodzić... słyszałem jakaś historie ze na skośnej (głowa w doł) wyciagnał 135kg.... było to dobre kilka miechów po tym jak na płaskiej brał ponad 100 wiec całkiem możliwe... ale nie wiem ile w tym, prawdy... za to kumpel był niezłe chucherko
Janusz, wyciskając głową w dół jest o wiele łatwiej podnieść duży ciężar na klate niż na płaskiej Ja biorąc 125kg na płaskiej brałem 150kg 2 razy na skosie głową w dół
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Pon 14 Kwi, 2008
Kej mam dla ciebie tzn bardziej Mike ma dla ciebie albo mamy po prostu dla ciebie prezent od Pudziana dostaniesz w LBL
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Wto 15 Kwi, 2008
Marcel 08 napisał/a:
Kej mam dla ciebie tzn bardziej Mike ma dla ciebie albo mamy po prostu dla ciebie prezent od Pudziana dostaniesz w LBL
kurcze to mi teraz narobiles! Przez nastepne 2 tygodnie nie bede mogl spac! Doczekac sie nie moge!
mikson [Usunięty]
Wysłany: Wto 15 Kwi, 2008
zgadza się głową w dół można podnieść większy ciężar,
generalnie jest taki współczynnik ponoć 130% swojej wagi jak ktoś raz wyciska na płaskiej to już jest oki i ma formę ale jak 200% to jest mocarz
ponoć 130% swojej wagi jak ktoś raz wyciska na płaskiej to już jest oki i ma formę ale jak 200% to jest mocarz
ja słyszałem, że ok 150%, może trochę więcej można wycisnąć "na czysto". A jak ktoś wyciska 200% to nie jest mocarz tylko koksiarz.
Ja kilka lat temu ważąc niecałe 90 wyciskałem na płaskim 150 i więcej za nic nie chciało pójść. Jedynym wyjściem było "podsypanie". Ale się nie zdecydowałem, bo 150 wystarczało do osiągnięcia celów, które sobie założyłem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach