Wysłany: Pon 28 Kwi, 2008 [INFO][KJS]PZM Okręgu Krakowskiego w KJS
Kalendarz na ten rok dla okregu krakowskiego przedstawia sie nastepująco:
AUTOMOBILKLUB KRAKOWSKI
27.04.2008 KJS - I El.TOYOTA - ANWA - I Runda Mistrzostw ZO PZM
01.06.2008 KJS - II El.TOYOTA - ANWA
20.07.2008 KJS - III El.TOYOTA - ANWA - IV Runda Mistrzostw ZO PZM
21.09.2008 KJS - IV El.TOYOTA - ANWA - VII Runda Mistrzostw ZO PZM
AMK LIMANOWA
04.05.2008 KJS - I El.Pucharu Klubu - II Runda Mistrzostw ZO PZM
29.06.2008 KJS - II El.Pucharu
17.08.2008 KJS - III El.Pucharu Klubu - V Runda Mistrzostw ZO PZM
14.09.2008 KJS - IV El.Pucharu Klubu
JURA-MOTO-SPORT
05.10.2008 KJS -VIII Runda Mistrzostw ZO PZM
AMK TARNÓW
31.08.2008 KJS - VI Runda Mistrzostw ZO PZM
Za nami 1 runda Pucharu Okregu Krakowskiego i 1 runda Pucharu Toyota Anwa w Krakowie, na starcie pojawiłem się w ja w mojej skromnej osobie razem z bratem na prawym fotelu oraz fydi i debiutujacy w roli pilota Loko. Obsada była moim zdaniem bardzo mocna -> http://www.rajdy.krakow.p...ta_zgloszen.xls 64 samochody, 15 aut zgłoszonych w klasie 3 od 1300 do 1600 ccm (jak sie później okazało wystartowało 14 samochodów, jeden z uczestnikow zamienil popoucharowa 206 na impreze) ja jako jedyny w klasie pojemnosc 1.4, raptem 96 KM w seri, nawet fiesty xr2i miały ich seryjnie wiecej, postanowiłem się nie poddawać i przede wszystkim dobrze się bawić.
1 odcinek... 2 razy problem z wrzuceniem 2 na rozpedzaniu (chyba było po prostu zbyt nerwowo) niepotrzebnie łapałem ręczny w nawrotach co na piasku skutkowało tym że zamiast sie odrazu rozpedzac leciałem jeszcze chwilowo po prostej na odkreconej kontrze, w konsekwencji nienajlepszy czas, jakies 4 sek gorzej niz czołówka.
2 odcinek... dalej troche nerwowo, zbyt długo na 1, błąd w nawrocie, znowu problem z przepieciem na 2, blizej czołówki w klasie ale to jeszcze nie to.
3. odcinek... bardzo fajna próba zepsuta dwoma objazdami słupka o 360 stopni, 3 razy wbijam na niej 3 bieg z czego 2 razy dosyc solidnie go dokrecam, na mecie niespodzianka 2 czas w klasie, jestem tym bardzo zaskoczony bo wydawało mi sie ze juz tam gdzie jedzie sie cały czas 2 i 3 biegiem to moc samochodu bedzie miala spore znaczenie, raptem 0.3 sek gorzej od 130 KM CRX'a i 0.6 sek lepiej od 150 KM cifa VTi który jak sie później okazało był na mecie przede mna niecałe 3.5 sek.
2 petla 1 odcinek... wyciagniete wnioski z pierwszego przejazdu, nawroty na okraglo, niepotrzebnie zbite 1 na szykanie... czas 4 sek lepiej niz poprzednio
2 odcinek... podobnie jak poprzednio ale dalej niepotrzebnie w 1 miejscu odcieta 1 przez dluzszy czas, trudno... 2 sek lepiej niz poprzednio.
3 odcinek... niecala sek lepiej niz na 1 petli ale tym razem raptem 5 czas w klasie, niepotrzebnie opoznione dwa hamowania z dokreconego 3 do praktycznie zera, jest lepiej ale bez rewelacji.
3 petla 1 odcinek... dalej jedziemy nawroty na okraglo, szykana 2 biegiem, na mete stop wciskam hamulec i nic... pociaglem jeszcze reczny... udało sie zatrzymac przed meta... czas 2 sek lepszy niz na 2 petli.
2 odcinek... jedziemy swoje, niepotrzebnie odhamowywuje sie w drugim zakrecie proby, spokojnie do mety, udalo sie urwac jeszcze sek w stosunku do poprzedniego przejazdu.
na mecie niespodzianka... czysta i rowna jazda oraz brak jakichkolwiek potraconych slupkow czy tez taryf powoduje ze ladujemy na 3 miejscu w klasie... niecale 3.5 sek za wspomnianym wczesniej vti i 11,3 sek za crxem... 9 miejsce w gen... jestem naprawde zadowolony... mialem nie jechac na druga runde okregu do limanowej ale jak sie okazalo wszystko potoczyło sie tak ze jednak dzis wplacilem wpisowe i wyslalem zgloszenie... w nastepna niedziele bedziemy dalej (mam nadzieje skutecznie) odpierac ataki rywali
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 28 Kwi, 2008
Barszos fajnos fotkos dziękować
Debiut na prawym tez super, super zabawa, super rywalizacja, super atmosfera i w ogóle wszystko bardzo fajnie, mucho mucho mi sie podobało
Było troche podniesione ciśnienie i nerwówka bo nam wenylatory przestaly dzialać i byly pewne obawy o auto, atmosfera dosłownie była paląco gorąca, bo cisneliśmy na pełnym ogrzewaniu i zamkniętych szybach sauna solution z mango zakupów to przy tym pikuś, ale było naprawdę ekstra
Fydi ogarnia, co pokazał na dwóch ostatnich próbach kiedy opadło ciśnienie i nie było żadnego błędu wykręcił naprawde dobre czasy, na ostatniej próbie byliśmy najlepsi w generalce więc kierownik ma potencjał na puchar na kolejnych zawodach.
auto: Clio Williams
silnik:: F7R
moc: 154km Pomógł: 23 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2008
michool_vt, 106 od razu dziękuję Wam za kibicowanie i za zdjęcia.
No cóż, nastroje po pierwszej rundzie anwy nie najlepsze. Ale od początku:
Pierwsza pętla.
Eurostar I: przejechany całkiem dobrze, bez większych błędów. Trochę za dużo pierwszego biegu. Czas 4 w klasie, ale jest ciasno różnice poniżej 1 sek.
Między próbą Eurostar I, Eurostar II: awaria wentylatora, auto zaraz po próbie zaczyna się grzać, a dojazdówka ma 300 metrów i nie ma gdzie schłodzić go. od teraz jedziemy na pełnym ogrzewaniu.
Eurostar II: niestety nie przyglądnęliśmy się tej próbie przed startem, bo byliśmy zajęci walką z wentylatorem. skutek? cofanie na próbie, żeby nie złapać taryfy. Czas najgorszy w klasie oczywiście i już duża strata do wszystkich.
Lotnisko: brak ręcznego i przy kręceniu się wokół pachołków prawie nam brakuje pasa startowego. nie wiem czy śmieszniej to wyglądało na zewnątrz czy wewnątrz. czas w sumie nie najgorszy, bo 6 w klasie
Pętla druga.
Eurostar I: już na samym początku błąd. za szybko auto rzucam lewą do nawrotu i musimy cofać. na zdjęciu widać, że powinniśmy się znajdować po drugiej stronie opony.
Czas jak można sie spodziewać bardzo kiepski.
Eurostar II:
Bez błędów. Trochę jednak za dużo na jedynce jechałem. Czas czwarty w klasie.
Lotnisko:
Powtórka z pierwszej pętli, w tym dochodzi jeszcze jedno cofanie. tak wiem ile razy można cofać na jednym kjsie? jak widać dużo... czas identyczny do tego z pierwszej pętli, ale reszta się zdecydowanie poprawiła.
Trzecia pętla.
Eurostar I: raz nas wysra.o na syfie, ale mimo wszystko całkiem dobrze. czas trzeci w klasie, ale znowu różnice mniejsze od sekundy.
Eurostar II: tym razem jadę całą próbę na dwójce. wszystko wychodzi tak jak trzeba i... zaskoczenie wszystkich. na mecie panowie mówią "no to pokazaliście. najlepszy czas."i rzeczywiście okazało się, że zrobiliśmy najlepszy czas w generalce na Eurostarze II i to tak 6 sekund lepszy od najlepszego w klasie i 3 sekundy od subaru imprezy która była druga na tej próbie.
Taki miły akcent na zakończenie, kompletnie nie udanego kjs. Doświadczenie zebrane, które miejmy nadzieję zaprocentuje w przyszłości. A dokładnie 1.06 na drugiej El. Anwy. Teraz trzeba "odnaleźć" ręczny w aucie, naprawić wentylator, zakupić nowe klocki na przód i w zależności od funduszów jakie zostaną, kupić dwie oponki.
Teraz kilka słów o pilocie.Loko nie miał problemów i bardzo dobrze dyktował od początku kjs. Raz było nerwowo na Lotnisku, ale raczej to był mój błąd w opisie. Dyktujesz głośno i w bardzo dobrym tempie. Jeżeli nie masz nic przeciwko to jeszcze w tym roku pojedziemy coś razem
qbus chociaż nie widziałem Cię na żadnej próbie to musiałeś iść niezłą bombą gratuluje Wam jeszcze raz wspaniałego wyniku. Do hond trochę brakuje mocy , bo gdyby nie to......
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Wto 29 Kwi, 2008
gratki chłopaki.. szkoda ze nie udało mi sie was zobaczyć....;/ ale po tym kjs'ie na anwie to chyba musicie odrazu sworznie powymieniać... przeciez tam są dziury wielkosci 19' calowego monitora...
(anwa, to jest ten stary plac elektrowni, napzreciwko M1??)
spoko spoko... zauwazcie ze wsrod tych ludzi ktorych zdjecia wkleilem tylko biale 106 z zoltymi pasami ma dobrze naklejone numery
Cytat:
sami na krakowskim przeklejalismy
tempe ch***
Cytat:
ale po tym kjs'ie na anwie to chyba musicie odrazu sworznie powymieniać... przeciez tam są dziury wielkosci 19' calowego monitora...
nie ma tragedi, proby byly tak wytyczone aby po tych dziurach nie jezdzic, generalnei byla jedna spora ale przy niej poprostu sie zwalnialo praktycznie do zera (ja tak robilem, mam jednak czasami wyrzuty sumienia w stosunku do samochodu) 2 proby byly rozgrywane na tym placu o ktorym mowisz, jedna na lotnisku w czyzynach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
sauna solution z mango zakupów to przy tym pikuś, ale było naprawdę ekstra 
