auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 01 Cze, 2006
mam nadzieje, ze nasz narod nie jest tak durny... i mysle sobie ze wiekszosc tych ludzi kupila to zeby sprawdzic czy dziala.. bo to przeciez "tylko" 16 zl..
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 02 Cze, 2006
Przeglądnałem komentarze i naprawde zadziwiają mnie ludzie którzy piszą, ze to coś dało. Nie wiem jak gość to robi, że ma tak mało negatywów za ten "trefny" towar. Ale podziwiam gościa za inwencje w odpowiadaniu na negatywy:D takich bajek to nie wymyśłi byle kto
44FG [Usunięty]
Wysłany: Pią 02 Cze, 2006
Zaraz zaraz... nie oszukujmy się, to przecież w większości aut działa !
Czujnik temperatury to nic innego jak termorezystor który zmienia swoją rezystancję w zależności od temperatury cieczy chłodzącej. Informacja o temperaturze jest przekazywana do komputera który w zależności od niej ustala skład mieszanki (wzbogaca/zubaża). Jeśli wstawisz rezystor, to powodujesz przekłamanie informacji o temperaturze silnika idącej do komputera a tym samym komputer wzbogaci mieszankę (dokładnie tak samo jak włączając ssanie). Efekt jest taki sam jak jazda na ciągłym ssaniu. W większości samochodów coś to da, lecz jest to niezwykle prymitywna metoda, ponadto szkodząca silnikowi, bo jazda na ciągłym ssaniu powoduje zniszczenie filmu olejowego na gładziach cylindrów, a tym samym szybsze zużycie silnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach