Dzis ...dzis zdarzylo sie cos dziwnego ..
siedze sobie w warsztacie i szlifuje szpachle na moim nowym nabytku
( glanc neu nigdy nie bitym) aby pomalowac przod autka..
nagle podchodzi koles i mowi ze ma do sprzedania interfejsy diagnostyczne i oprogramowanie..
zaczynamy sobie gadac.. koles prawie ze ksiazkowo obkuty wiedza.. prawie odrazu po przekroczeniu progu mowi ze oprogramowanie pirackie.
ale mowimy my ze nas interfejsy interesuja... a on ze nie ma tak .
interfejsy ok ale najpierw trzeba kupic pirackie oprogramowanie ..
a mial tego sporo ze soba ..
ogolnie pogonilismy goscia.. nagle po wyjsciu go od nas .. dziwnym zbiegiem okolicznosci policja pod brama cywilnym polonezem... w slepej uliczce pelnej warsztatow ?
hmm ... dziwne nie ?
pozatym kurde kazdy z nas byl kiedys na gieldzie jakiejs.. widzial stoliki z oprogramowaniem ... a ten gosc prawie ze na sile kazal nam kupowac piraty
fakt ze soft mial super diagnostyczny i wybor zabojczy... ale cos nas tknelo ..
po co pisze ? ku przestrodze ....
a moze ktos sie juz spotkal z taka hm ....wg mnie to prowokacja .... tylko czyja ?
nie chce podnosic dyskusji na temat ile kosztuje auto data
czy jakie sa moralne aspekty pirackiego oprogramowania ...
chce opisac sam fakt zainstnialy ... dziwny i skladajacy sie z dziwnych zbiegow okolicznosci niby ;>
najpierw pan z piratami ... ktory sprzeda plyte za 30 zl i dopiero wtedy interfejs za 1200zl
inaczej nie ma ..
potem nagle w uliczce gdzie nigdy policji nie bylo pojawia sie policyjny polonez... akurat przed nasza bramą....
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Sob 17 Maj, 2008
pamietam kiedyś jak podejechałem do brata na pruszków , na osiedle . Ide sobie ide i nagle JEB !! koło mnie wylądował dysk twardy i sie cały rozjebał....
patrze do góry a tam koleś wychyla sie na oko z 5 piętra i japuje do mnie
- nie ruszaj tego kurwa !! tu polucja ...
hhehehehe
tzn auto na sprzedanie idzie jak sie je zrobi .. bo tanie bylo bardzo a ze z klima i elektryka i po zrobieniu jedyne 4500 zl 97 rok
a zx umyty juz troche padalo ostatnio nie ?:)
musze go wkoncu wyszykowac i tez pewnie sprzedac...
zajac [Usunięty]
Wysłany: Sob 17 Maj, 2008
anjas napisał/a:
Normalna prowokacja, nic dziwnego.
Ale amatorzy, bo jak nie wypaliło to nie powinniście zobaczyć tego poloneza
zawracal u nas w bramie
ale fakt smierdzial koles na kilometr taki ksiązkowo oczytany co ile kosztuje normalnie itp
ale moja fotograficzna pamiec sie przyda w tym wypadku.. a sterte mial tego ostrą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach