Dobra... odkopuje temat bo mam na stole samochód Micka i chciałbym mu ustawić zbieżność tak, żeby jak najlepiej jeździł przy równoczesnym nie ścinaniu opon. Jak nikt nie poda mi tu sensownych wartości to ustawie mu serię... może być w minutach i może być w mm.
geometria to zwykle voodoo jest. przywiaz koraliki do kol i o polnocy przez wlasnie gdzies 2 minuty o golej klacie zaspiewaj 'zielony mosteczek' machajac zdechlymi małżami przywiazanymi do bioder. A tak powaznie to wydaje mi sie ze trzeba w srodek felgi z przodu wlozyc dwie 12mmtrowe jaszczurki a z tylu tylko po jednej odpowiednio na kola. to powinno zrobic robote!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach