Co za walka! Na os 12 Bouffier 3,5 sekundy włożył Bębenkowi, ale Bębny z przodu.
Po 11 oesach 3 miejsce Sołowow, 4 Staniszewski, a 5 Kajetanowicz(yeah!).
Gadałem z ziomem, podobno Bębny idą wszystko i więcej(copyright by Marek23). Ale francuz goni i powiedział, że będzie walczył do końca, chce być pierwszy. To się nazywa kierowca.
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 08 Cze, 2008
Marek23 napisał/a:
podobno Bębny idą wszystko i więcej
slyszalem ze ponoc bebenek logowal sie ostatnio na hh.org... poczytal co nieco...
i troche mu sie glupio zrobilo ze ma takie auto i nic. widac wzioal sobie mocno
do serca co marek napisal :] wspominal tez ze jakis gosc udzielil mu kilku
cennych porad.....
Marek23 napisał/a:
Jakakolwiek prędkość, jakakowliek pozycja w stosunku do kierunku jazdy. Robisz z nim co chcesz. Evo może wszystko. I ZAWSZE JEST POWRÓT DO POZYCJI WYJSCIOWEJ.
Kajetan Kajetanowicz traci 8,5 sekundy do Staniszewskiego. - Trudno być optymistą, jak na drodze wyrastają kamienie, wysokie na 50 centymetrów, gdzie ich wcześniej nie było - opowiadał Kajto. - Na wąskiej drodze, na wyjściu z prawego zakrętu, po lewej stronie centralnie, tam gdzie się zacieśnia zakręt i na wyjściu z reguły leciutko ucieka tył, idealnie ktoś postawił kamień. Nie było tego kamienia i nie mógł zostać narzucony na drogę przez poprzednie samochody. On miał pół metra wysokości! To nie jest możliwe. Popatrzcie - mamy drzwi zarysowane do połowy. Uderzyliśmy w kamień jednymi drzwiami, drugimi, później tylnym kołem. Skrzywiliśmy koło, uszkodziliśmy wahacz, nie wiem co jeszcze. To się stało na drugim oesie po 5 kilometrach. Przejechaliśmy tak niemal 20 kilometrów tego oesu i cały trzeci. Czasy są dobre, ale to jest też wynikiem tego, że mamy już odkurzoną drogę. Wahacz też nie jest mocno krzywy. Ale wiecie, mogliśmy urwać w tamtym miejscu koło. Mamy to wszystko na kamerze. Ktoś chciał być sławny. Nie wiem, ktoś chciał komuś pomóc, może nam zaszkodzić. To jest świństwo!
slyszalem ze ponoc bebenek logowal sie ostatnio na hh.org... poczytal co nieco...
i troche mu sie glupio zrobilo ze ma takie auto i nic. widac wzioal sobie mocno
do serca co marek napisal wspominal tez ze jakis gosc udzielil mu kilku
cennych porad.....
Marek23 napisał/a:
Jakakolwiek prędkość, jakakowliek pozycja w stosunku do kierunku jazdy. Robisz z nim co chcesz. Evo może wszystko. I ZAWSZE JEST POWRÓT DO POZYCJI WYJSCIOWEJ.
_________________
Hihi, toś mnie połechtał...
qbus napisał/a:
tam gdzie się zacieśnia zakręt i na wyjściu z reguły leciutko ucieka tył, idealnie ktoś postawił kamień. Nie było tego kamienia i nie mógł zostać narzucony na drogę przez poprzednie samochody. On miał pół metra wysokości! To
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 08 Cze, 2008
Szok szok, bębenki są już na mecie ostatniego oesu, +1,7 s do bouffiera i wygrana w rajdzie 43,3 s przed bouffierem. Jeszcze tylko bk i będzie prawdziwa sensacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach