auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 14 Cze, 2008 Przewody hamulcowe w oplocie - C2 VTS
Jak w tytule - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie... Szukałem, niiiiiiiiiiiic nie znalazłem do mojego samochodu. Dzisiaj jakoś dziwnie szybko spuchł mi hamulec po jednym wyjątkowo ostrym hamowaniu poprzedzonym kilkoma trochę bardziej lightowymi. Następne hamowania - lekki zonk, kupa w majtach i widok mojego auta w dupie jakiejś skodziny na światłach...
Pytanie - czy może od Saxo da się zaadaptować przewody? Ktoś ma jakieś informacje? Chłopaki w UK zakładają brembo z puga406c wraz z przewodami w oplocie, podobno... Takich hamulców nie mogę wyczaić i nawet nie wiem, czy są mi juz potrzebne , ale przewody bym zmienił.
Jakoś niedługo robię przegląd i zmienię jeszcze płyn hamulcowy na Motul'a RBF660. Czy to dobry wybór?
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 14 Cze, 2008
Plyn zmien sobie na jakis dot 5.1 to ci wystarczy. Same zaciski z 406 to jakies 1000zl, dolicz do tego dobre klocki i tarcze i wyjdzie kolo 1800 zł jak nic, no i przewody trzeba by gdzies znalezc info czy pasuja z saxo vtsa. A no i do zaciskow trzeba zrobic adaptery i moze sie okazac ze twoja fela jest za mala do nich.....
_________________ when the flag drops the bullshit stops
.....action speaks louder than words....
p106rallye [Usunięty]
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008
Z katalogu ferodo wynika,że VTR i VTS mają inne hamulce.VTR ma system lucasa , a VTS boscha.Wydaje mi się ,że przewody z VTR mimo wszystko powinny pasować.Sprawdzałem na ebay'u i rzeczywiście są tylko do VTR'a
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008
Dzięki chłopaki za zainteresowanie tematem!
Jutro przedzwonię do re5pect, zobaczymy co wymyślą
Edit: Znalazłem u nich płyn hamulcowy AP Racing, chyba o podobnych parametrach jak Motul RBF, który chcę zalać. Jest tam wzmianka, że nie jest on do uzytku drogowego. WTF?
http://www.re5pect.pl/ind...uct&prod_id=915
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: Clio Williams
silnik:: F7R
moc: 154km Pomógł: 23 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008
Tak jak kubas napisał. Możesz dla lepszego efektu go porostu częściej wymieniać.
mAbZ [Usunięty]
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008
fydi napisał/a:
Możesz dla lepszego efektu go porostu częściej wymieniać.
No to wtedy wyjdzie na to samo bo Motul RBF właśnie trzeba częściej wymieniać
Motul RBF jest sens używać tylko jak się jeździ na torze, w ruchu ulicznym,
żeby nie wiem jak wariacko jeździć, to raczej do ponad 300 stopni się płynu nie rozgrzeje...
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008
mAbZ napisał/a:
w ruchu ulicznym,
żeby nie wiem jak wariacko jeździć, to raczej do ponad 300 stopni się płynu nie rozgrzeje...
Spoko. Ja profilaktycznie wyszukałem taki, o jak najwyższych parametrach, bo lubię dążenie do perfekcji. Już mam takie zboczenie, że lubię wszystko robić dobrze. Olej też kupuję najlepszy - Motul 300V.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 24 Lip, 2008
saxorulez napisał/a:
Greg,
kupuj
Chyba tak zrobię. Szarpnę się, a co. ITG może tez zamówię, bo do tej pory nikt mi nie doradził nigdzie jaki kompletny dolot będzie dobry, bez jakiegoś drutowania i kombinowania. Chłopaki z UK sie mądrzą że tak źle, że tak niedobrze, że da sie lepiej, ale żadne jeszcze nic konkretnego nie zaproponował.
Z tymi Forced Induction jest jakiś problem - ciężko to ustrojstwo znaleźć.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Następne hamowania - lekki zonk, kupa w majtach i widok mojego auta w dupie jakiejś skodziny na światłach... 
, ale przewody bym zmienił.
