auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 18 Cze, 2008
tydzien w dzikim miejscu ?? ?? ??
Proponuję Białoruś lub Tatarstan...
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
mAbZ [Usunięty]
Wysłany: Śro 18 Cze, 2008
Bad-i napisał/a:
p.s. ma być cicho, spokojnie, bajecznie, itd.....
To jest jeszcze Mauritius.
Albo najlepiej jakaś naprawdę mała wyspa w większym archipelagu.
No, Maledivy pasują jak ulał.
Ja się z kolei wybieram na utlop na Florydę na wiosnę
ale nie szukam spokoju ani ciszy.
Wiem, że Amerykanie mordy drą jak nikt- takie mam wspomnienia z Meksyku
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 18 Cze, 2008
no wlasnie Mauritius podobno nie jest taki super hiper.
Ja tez bede w US w przyszla wiosne mozemy sie styknac. Gdzie planujesz sie urlopowac na florydzie?? No chyba ze jedziesz w czasie spring break to nie mam pytan bo wtedy w gre wchodza tylko 3 miejsca (Panama City, Keys, Daytona)
no wlasnie Mauritius podobno nie jest taki super hiper.
Ja tez bede w US w przyszla wiosne mozemy sie styknac. Gdzie planujesz sie urlopowac na florydzie?? No chyba ze jedziesz w czasie spring break to nie mam pytan bo wtedy w gre wchodza tylko 3 miejsca (Panama City, Keys, Daytona)
Bazę będę miał w Fort Lauderdale, druga połowa marca
Wynajmuję tam auto i będziemy jeździć. Plaża tylko drugoplanowa.
Ja mogę z pełną odpowiedzialnością polecić Dusit Resort Pattaya. Zajebiste masaże tajskie , super jedzenie, piękny hotel i baseny a w okolicy fajny port no i dużo dużo atrakcji, np wycieczka nad rzekę Quai (z tego filmu...), strzelanie z każdej możliwej broni, sajebiście szybkie skutery wodne, wyspa koralowa itp titd
hehehe.... mauritius to 'dzikie miejsce'..?? ziooom!
pojedz do wietnamu, indii, laosu... tam jest naprawde dziko... ludzie mieszkaja na ulicy w pudełkach po telewizorach, top hotel kosztuje 3$ a obiad 1$... apteka jezdzi w taczce po mieście na przykład i możesz kupić sobie po jednej pigułce...:)
_________________ "...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
chcesz zeby Ci wielkie Zolwie lizaly stopy a na obiad jesc zupe z murzynow -> zanzibar (rodzenstwo bylo 4 lata temu, ze zdjec oblednie)
jesli chcesz miec wiecej malp niz zolwi to Madagaskar (kolezanka z pracy byla juz 3 razy i chwali)
jesli mauritius jest za tloczny to proponuje poleciec 200 kilometrow dalej- Reunion
ogolnie pelen spokoj ducha i nirwane spokoju o jakiej piszecie uzyskuje nad malym jeziorem niedaleko elku, pijac piwo i lowiac od rano do nocy 7 centymetrowe leszcze i plotki, polecam. Murzynow nie ma ale tez jest zajebiscie!
mikson [Usunięty]
Wysłany: Śro 18 Cze, 2008
mongolia , syberia, arktyka, amazonka , andy to są dla mnie dzikie miejsca gdzie nie ma kibli i z każdej strony ktoś może cię zeżreć a nie tam grzeczne malediwy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach