auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008 Ankieta - czy walczyłbyś za Polskę w obliczu wojny
Bez komentarza i dyskusji. Czysta ankieta.
W pytaniu nie chodzi o bycie miesem armatnim, raczej cale spektrum działalności:
Podziemie,konspira,ruch oporu,akcje zaczepne,powstania etc etc
Brakuje pozycji nie wiem. Zdając sobie sprawę ile teraz jest fałszywych szmat wśród nas miałbym obawy, że cokolwiek bym nie zrobił - wyjdzie na jaw. Raczej myślałbym za wszelką ceną o bezpieczeństwie rodziny.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008
Chodzilo mi raczej o to "co zrobisz" jak bedzie dym. Nie wiem oznacza NIE, ale oczywiscie moge dodac.
Nie chce w tym temacie wywolywac zadnych dyskusji, czysta ankieta.
myślałbym za wszelką ceną o bezpieczeństwie rodziny
"przy okazji" sytuacji w gruzii mialem takie właśnie przemyślenia, pierwsza i podstawowa myśl - chronić rodzinę... zakladając, że oni są bezpieczni pisałbym się na coś... ale na pewno nie wcześniej.
_________________ "...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008
mam D i raczej ciezko by mi było zapierdalać z karabinen "tuż za liniami wroga" z racji na astmę, średni pożytek z żołnierza który spowalnia kolegów albo trzeba mu pomagać w oddychaniu
ale pisał bym się na wszystko inne albo partyzantka albo praca w sztabie - ogólnie w moim przypadku totlnie bez zastanowienia
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: Mercedes
silnik:: 3.5
moc: 272km Pomógł: 9 razy Dołączył: 04 Sty 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 12 Sie, 2008
Dobre Pytanie !!
Hmm... W mojej ocenie społeczeństwo polskie jest w tej chwili odmienne niz np w roku 1944.
Jeżeli mamy rozmawaić szczerze to ja chyba bardziej czuje się obywatelem europy niż Polski. Natomiast pozostaje to mój kraj urodzenia i mam do niego sentyment i jakieś tam odczucia cieplejsze niż w stosunku do innych krajów. Poza tym tutaj miejszam życje pracuje.
Będąc dłuzej za granicą nie tesknie za Polską w sensie ejonu geograficznego tylko za bliskimi. Czy bym walczył za kraj??
Naprawde nie wiem ... Najważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwa najbliższych.. jak dla każdego z nas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach