auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 13 Sie, 2008 Laguna nadal killuje
kurcze nie spodziewałem sie takiego rozwiązania sprawy dlatego tym bardziej to opisze. Ktoś kiedyś napisał jak taki lexus ciął sie z Impreza dlatego myslalem ze Laguna nie ma co szukac.
Wracajac z imprezy od znajomych (4 osoby na pokładzie i do to dwie dosc masywne) od Marek w strone Warszawy. Stajemy sobie na lewym pasie, za mna znajomy mondeo. Troche sie powyglupialismy az na ktorys z kolei swiatlach obok staje nowy lexus IS (nie wiem jak mial silnik ale mial po jednej rurze na strone, czyli wygladal na IS 250 V6).
Ja doskonale pamietajac jego moc 208 KM i jakies tam osiagi to pomyslalem ze nie ma szans. No ale nic, poniewaz kierowca to Markowski pedał i do tego sie patrzyl na Age to postanowilem jeszcze raz zmeczyc Lagune.
ASP off, A/C off:
zielone i ruszamy; długo nie prowadziłem Lagi ale I i ku zaskoczeniu na jej koncu jestem tak z 30-50 cm przed nim, ja wbijam II i wtedy widac ze lex w automacie ciagnie dalej i odjezdza tak ze moj zderzak jest na wysokosci jego lusterka, u niego zmiana ja ciagne dalej II i sie rownamy. Pozniej historia sie powtarza, ja końce II on odjezdza ale mniej niz na jego jedynce. Ja wbijam III i walcze, w momencie kiedy u niego przeskakuje na III ja jestem mysle prawie rowno. Wtedy ciagne III i powoli ale to bardzo powoli zaczynam odjezdzac, tak na koniec mojej IIIki jego przedni zderzak byl w okolicach mojego lusterka
Zaczelo sie troche korkowac mimo ze pora nocna, ja hamuje i szykuje sie do skretu. Stanelismy na kolejnym czerwonym z tym ze ja skrecalem w lewo. On podjezdza na pas obok i nawet nia patrzy w moim kierunku. Kolega z tylu z podenisioną adrenaliną polozyl sie na zonie i krzyczy przez zamknieta szybe - "i co pedale w wiśniowym gejowozie"
A bralem pod uwage takiego Lexa dla Agi - po komentarzu kolegi i krotkim sprincie zmieniłem zdanie
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 14 Sie, 2008
ha ha ha no nie żartuj ?? to było dokładnie w sobote wieczorem około 23-24. Taki wisniowy lex, kierowca łysy. Ulica Radzymińska (chyba to jest jeszcze Radzymińska) w Markach w strone warszawy w okolicach posterunku Policji w strone M1 i Kościoła
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Czw 14 Sie, 2008
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Czw 14 Sie, 2008
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach