auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 26 Sie, 2008
Kurwa no nie do wiary widziałeś tu kogoś z saxo 1.1 ? NA tym forum raczej Ci nie pomożemy z zakupem takiego autka Chociaż nie ja znam jeden całkiem niezły komis i akurat mają kilka sztuk do wyboru, zaraz poszukam ich stronki i podam jak znajdę.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Śro 27 Sie, 2008
nie lepiej kupić starlete albo corolle ?? albo civica w jajku ?
te wszystkie 3 które wymieniłem po dachowaniu, zawinięciu na drzewie , wodowaniu w wisle będą sie mniej psuły od saxo ... i będą wygodniejsze ...
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 27 Sie, 2008
_________________ Samochody to ZUO!
zajac [Usunięty]
Wysłany: Śro 27 Sie, 2008
no moja wina ze podoba jej sie saxo ?
a ze 1.1 w rodzinie jedno juz mamy .. i nawet dobrze sie spisuje.. malo pali .. to na dojazdy przez pol warszawy do pracy bedzie smaczne
a cife ? nie ..
starletke ? Nie
Przegadasz kobiete jak jej sie spodoba ?:D
dzis jej sliczna honde 95 rok 3 drzwi 2 wlasciciel .. serwisowana u mnie w warsztacie od zawsze.. wypieszczona.. wylizana.. no wogole auto bajer..
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Czw 28 Sie, 2008
mielismy 3 corolle, w sumie z 600 tys. nic sie nie spytało niemy.
miałem saxo dwa lata, zajebista kochana mistrzowska fura, ale niestety, zawias z przody, stacyjka, belka z tyłu ... to wszystko kulało. a wydaje mi sie ze to dopiero początek był
a trzebabylo je tak dojeżdżać?? jak się jeździ pomału to wszystko działa
a tak na powaznie to saxo dieselek przejechalo ponad dwiesta tysia- glownie po autobanach-i wszystko bylo ok, fakt ze belka i amory byly juz sfatygowane, ale jak na taki przebiego to normalka
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw 28 Sie, 2008
Michał napisał/a:
mielismy 3 corolle, w sumie z 600 tys. nic sie nie spytało niemy.
miałem saxo dwa lata, zajebista kochana mistrzowska fura, ale niestety, zawias z przody, stacyjka, belka z tyłu ... to wszystko kulało. a wydaje mi sie ze to dopiero początek był
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach