auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008
no jaki wybredny, e
[a prawie poruchałem, co za życie]
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008
JIMEK napisał/a:
ziomek nie wiem moze juz ktos pytal
czemu najwiekszy macho na forum kupuje kobiecie fajna porzadna fure a sam jezdzisz starym klio (jezdzisz?) i laguna??
ale dostane wpierdol
1. bardzo daleko mi do macho
2. kupuje kobiecie auto które ma sie jej podobać i ktore ja moge upalac, a clio nie jeżdze bo jest zepsute, pug tez, jeżdza paskiem (lagune tylko młóce)
3. a doyebac Ci ??
Marek23 napisał/a:
JIMEK napisał/a:
czemu najwiekszy macho na forum kupuje kobiecie fajna porzadna fure a sam jezdzisz starym klio (jezdzisz?) i laguna??
Bad-i się ustatkował... A liczyłem, że kiedyś wprowadzi mnie do świata sexu i gangsterki. A teraz to najwyżej mogę wpaść na cole i paluszki
takich rzeczy się nie zapomina, to jak jazda na rowerze - zawsze możesz wpaść i nie tylko na cole i paluszki
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Czw 21 Sie, 2008
Bad-i napisał/a:
bardzo daleko mi do macho
W rzeczy samej
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Clio I,
silnik:: 2.0
moc: 260,km Pomógł: 40 razy Dołączył: 08 Cze 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2008
Witam ponownie w tym jakze nudnym temacie.
Wczoraj po raz kolejny odwiedziłem salon Fusa zeby przetestowac BMW 320i sedan. Dlaczego to tak podkreslam, ano moze dlatego że do tej pory byłem tam już dwa razy i jeździłem 1ką i 3ką w dieslu
Wchodzę na umówione spotkanie i przemiły Pan do mnie mówi: dzisiaj jeździmy 320i (myślę sobie jest OK) po czym dodaje w coupe i cabrio
Przyznam że byłem troche zawiedziony bo w ten sposób to nigdy nie wybiore auta lub kupię takie którym nie jeździłem. Ale szybko przemyslalem sprawe i zapytałem czy możemy przejechąć się M3 lub 335i które stoja przed salonem. Niestety okazało się że te samochody są juz zarezerwowane (jazdy tylko do 17) ale umowilismy sie na poniedziałek. Ogolnie to sam byłem w szoku jakie samochody testowe Fus posiada, Pan Tadeusz (czyli właściciel) M5, syn Piotrek M5, szef sprzedaży M5
Mi przypadło auto córki (która akurat znam ) czyli wyżej wspomniana coupeta.
Runda testowa BMW FUS jest zawsze taka sama, czyli wyjeżdzamy na Ostrobramską, później w Fieldorfa, na most Siekierkowski, nawrót przy Panoramie i ogień w drugą strone do salonu.
Podchodzimy do samochodu i Pan pyta czy jedziemy z dachem czy bez, no to szybko odpowiadam że nie będziemy robić wioski i jedziemy zamknięci. Auto z zewnątrz wygląda bosko, czarny metalic, duża felga a w środku pełna kremowa skóra (efekt niesamowity).
Ok wsiadam naciskam start, łapię za Mkową kiere chce wrzucić Ien a tutaj automat. Myślę sobie FUCK - co za pech. Nie dość że cabrio, coupe, to jeszcze automat . No nic wyjeżdzamy spokojnie na Ostrobramską a Pan pilot już 3 razy mówi uwaga
I tak w sumie gadając, słuchając radia, ciesząc się przepięknym wnetrzem dojeżdżamy do Panoramy. Stajemy na swiatłach a obok z lewej X6 tez od Fusa a za nami M5 - jakie było moje ździwienie kiedy moj pilot otworzył szybę i zapytał czy się ścigamy
No to ja lewar w lewo na M1 i czekam na zielone (przecież w końcu po to się tyle umawiam żeby odnieść sie do osiagów Laguny). Zapala sie zielone i ja pedał w podłoge, zero uślizgu nic, kompletne zero. Cisne obroty dochodza do czerwonego i lewar w dół (w końcu jest tak jak w rajdówkach ), momentalnie wpada M2 a ja nadal z przodu. Wyjeżdzamy na 3/4 pasy: X6 na lewy a M5 na prawy i pała. Po jakiś 5 sekundach ich już nie widziałem i postanowiłem jednak wrócić do seryjnego ustawienia lewarka czyli D
Wrazenie przyspieszenia, marne. Pozniej jeszcze na dwoch wewnetrznych drogach docisnalem z miejsca M1 i M2 do konca ale mnie to nie powalilo. Moim zdaniem Laguna zjadla by ta 3ke masakrycznie. Oczywiscie powiedzialem to Panu ktory odrazu w katalogu sprawdzil ze to ma 8,8 w automacie i ze dla kobiety wystarczy (he he beju nie widziałeś jeszcze jak moja kobieta jeździ).
No i tyle, wrocilismy do salonu i sobie jeszcze chwile pogadalismy. Miedzy innymi na temat pieknej przeboskiej 330i w cupecie w pakiecie performance (obklejona, duze koła, kubły itd...) która stala przed salonem.
Martwi mnie troche fakt że taka 170 konna w automacie 3ka nie jedzie, moze w manualu będzie lepiej. Jedyne co rzeczywiscie cieszy to wnetrze i wyglad tego samochodu, siedząc w 3ce coupe w takim wyposazeniu czujemy sie jakbysmy siedzieli conajmniej w BMW serii 6. Jest wrecz idealna, wykończenie piekne, i nawet ta surowa deska nie przeszkadza.
Co ciekawe 320i coupe w skorze itd..... wychodzi taniej niz 320i sedan w M-Pakiecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
(lagune tylko młóce)
![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
. No nic wyjeżdzamy spokojnie na Ostrobramską a Pan pilot już 3 razy mówi uwaga 
