trzeba tylko dać opornik odpowiedni żeby prąd za mocny nie był na ledzie,
licząc że dioda zasilana jest na stałym napięciu 1.5V to na 12V masz 8 w szeregu i powinno to ciągnąc do jakieś 50mA ale mogę się mylić równolegle musisz ograniczyć opornikiem bo 8x50mA to już masz prawie .5A poboru mocy więc na noc bym na włączonym ledzie auta nie zostawiał bo rano może na mrozie już nie odpalić
Ostatnio zmieniony przez mikson Czw 27 Lis, 2008, w całości zmieniany 1 raz
Ale do ledów nie potrzeba transformatora chyba ze nie w temacie jestem,
mamy 13,8V , wiec dzielimy sobie ledy na rownolegle szeregi po 3 lub 4 ledy i juz.
Ja bym dal wiecej, przy 4 x 1.5v to ponad polowa mocy pojdzie w rezystor.
dziku ale rezystor jakiś kiloom coś koło tego nie dajesz jako bocznik ale przed szeregiem, bo z tego co pamiętam dioda jak przechodzi punkt oporowy to spada jej rezystancja i dlatego żeby nie poszedł za mocny prąd przez nią zabezpiecza się szeregowo opornikiem dobrze pamiętam?
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008
Jak kupujesz ledy to zazwyczaj dostajesz oporniczek (przynajmniej jak kupowałem na Allegro to odpowiedni dostałem). Albo przy każdej diodzie dajesz opornik (jak równolegle podłączasz) albo możesz zsumować Ohmy (chyba?) x ilości LEDów i dac jeden opornik.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
mikson [Usunięty]
Wysłany: Czw 27 Lis, 2008
dokładnie,
a w tym linku co podałem macie wzory do policzenia, trzeba tylko znać napięcie świecenia diody i po sprawie , bo może być i 1.2V
dziku ale rezystor jakiś kiloom coś koło tego nie dajesz jako bocznik ale przed szeregiem, bo z tego co pamiętam dioda jak przechodzi punkt oporowy to spada jej rezystancja i dlatego żeby nie poszedł za mocny prąd przez nią zabezpiecza się szeregowo opornikiem dobrze pamiętam?
Typowe diody maja ok 20mA pradu dzialania (ale trzeba sprawdzic) i ok 1.5V spadku na kazdej (tez trzeba sprawdzic).
Zestaw 1xdioda + 1x rezystor jest kiepski gdyz proporcje spadku napiecia na nich beda malo korzystne, przy 13,5v zasilania (samochod) bedziemy mieli 1.5v spadku na diodzie i 12v na rezystorze, wiec prawie 10x wiecej pradu pojdzie w grzanie rezytora niz swiecenie diody. Jak damy np 8xLED i rezystor to uzyskamy odwrotne proporcje.
Wg mnie lepiej laczyc diody w takie zestawy.
Michal, jakie rezystory masz podpiac zalezy od diod, inne beda do malych czerwonych inne do jasnych bialych. Jak bedziesz je kupowal to popros o dane, czyli prad swiecenia itd. W dobrym sklepie gosc na szybko doradzi jak podpiac i doda rezystory.
_________________
mikson [Usunięty]
Wysłany: Pią 28 Lis, 2008
dokładnie dziku chodziło mi o schemat a z jednym wyliczonym opornikiem tylko wadą jest to że musi być o większym przekroju żeby nie grzał się i nie spalił za szybko. Co do prądów świecenie to faktycznie małe diody czerwone itp mogą świecić od 20mA ale diody o większej jasności takie jak np w obecnych najnowszych żarówkach diodowych mogą i 3x tyle go potrzebować na diode.
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pią 28 Lis, 2008
pomysł jest taki że diody będą zamontowane na cokole pod szafą. Nie chiałem zwykły chlampek a takie ledy . Widziałem to juz i daje super efekt w nocy.
diody chciałbym aby były podłączone pod włącznik swiatła. No i zeby miałe ciepły, tzn. żółty kolor, bron boże nie niebieski. szafa ma 220cm wiec diód powinno być ok 20 , nawet 30 ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach