auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009 Jebut i pezot sie zepsuł
Panowie a wiec wlasnie dopchalem puga pod blok. Jade sobie 70 na dwojce kolo 5-6 tys. Silnik rozgrzany. Kolo 75 stopni. I nagle cos jebut w wydech... Wrzucam trojka a on nic zgasl zatrzymalem sie jak glupek na srodku ulicy wszyscy sie gapia i wytykaja ze to francuz i sie popsul ! Zepchnalem go na pobocze i wtedy zauwazylem ze wycieka plyn chlodniczy. Otwieram maske chlodnica sucha, silnik i osprzet od gory mokre od plynu. Jest ciemno wiec nie widze czy jakis przewod pekl czy cos. Pug nie odpala. Kreci rozrusznik caly czas tak samo. Z tego wnioskuje ze rozrzad jest ok. Jutro rano ide na ogledziny i napisze cos wiecej. Jestem kawalek od domu bez zadnych narzedzi wiec wdzieczny bylbym za jakiekolwiek porady pomysly co sie moglo popsuc....
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009
no chyba odrozniam jeszcze plyn chlodniczy od oleju co andre ? I plyn hamulcowy to tez raczej nie jest bo nie ma go 5 litrow A i dlaczegos mi z wyrownawczego spieprzyl plyn chlodniczy czy go sobie wypilem ?
"zlapalismy trawe albo wentylator sie zjebal kurwa !"
jak z silnikiem kaput to nie dobrze bo mial jeszcze troche poczekac... Jak cos to moze 1,6 8v wskoczy... bo na 16v w obecnej sytuacji nie bede mogl sobie pozwolic... ktos cos ma jakis silnik ?
AndreXSi [Usunięty]
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009
no jeśli jesteś pewny że to chłodniczy to bez oględzin nic Ci nie pomogę...
auto: Š135R, Š105
silnik:: duży i mały
moc: jest w Nas samychkm Pomógł: 15 razy Dołączył: 28 Lip 2007 Skąd: prosto z Serca
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009
może uszczelka pod głowicą...
jeżeli miałby zgasnąć przez jakiś wąż od płynu chłowniczego to raczej dlatego że wyciekłby jakiś czas wcześniej i silnik się przegrzał i np zatarł, ale jezeli normalnie rozrusznik kręci silnikiem to odpada taka opcja...
_________________
"mam wrażenie że z ludźmi się coraz gorzej rozmawia" - eM
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009
A moze waz walnal przez za duze cisnienie w ukladzie ? i zalal cos z elektryki i dlatego nie pali ? jutro go osusze i bede działał... Uszczelka tez raczej nie padla tak mi sie wydaje... Bo plynu jest duzooooo na gorze silnika i na calym osprzecie.
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 14 Sty, 2009
dobra panowie pezot prawie odpalil tzn zapala ale odrazu gasnie i chyba na jeden gar... takze wnioskuje ze to instalacja. Bo jeszcze wszystko jest mokre... Troche poruszalem kablami i wtedy zaskoczyl troche.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach