Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Turbo Timer czy az tak potrzebny ?
Autor Wiadomość

Kamilbike 
Należe do AA


auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   Turbo Timer czy az tak potrzebny ?

Witam, od pewnego czasu kumpel z krakowa mowi mi ze zebym kupil turbo timer. Czy jest to az tak potrzebna rzecz? Czy TT sam ustanawia sobie czas kiedy wylaczyc silnik, np teraz bedzie to 2min a po innej jezdzie minuta trzydziesi sec ? Za wszelka pomoc z gory dziekuje
 
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

tak, TT sam ustawia czas, ale czasami totalnie z dupy o_O

w EVO które pilotowałem była taka zabawka, i...

po trasie np 20 km nie przekraczając 2 500 obr, czas pokazywało ok 18 inut o_O

gdzie po upalaniu na torze, było to do 10 z tego co pamiętam...
jak dla mnie nie jest to wcale konieczne, równie dobrze można samemu wyłaczyć silnik, znając się już nieco na zasadzie chłodzenia turbo :)

ale fakt, że zostawia się właczony samochód i się go zamyka kluczykiem i idzie się gdzieś, jest fajny ;D
 
 
 

nox 
Aż żal się spieszyć na tym forum
Mr. Cleaner


auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Katowice

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

na wyłącza na podstawie temperatury , czeka aż zejdzie do optymalnej a na to maja wpływ czynniki zewnętrzne zatem czas może być różny.
_________________
www.MrCleaner.pl
 
 

dzik 
Zafurczał mi rano!
wolne renuary


auto: r5
silnik:: F7R,C1J
moc: 161,???km
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: wawka

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Sam nie wiem z czego czas jest brany, kiedys czytalem instrukcje od blitza, ma niby tryb auto i manual, ale zadnego czujnika temperatury nie ma, podpina sie do stacyjki jedynie.
_________________
 
 
 

Kamilbike 
Należe do AA


auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Ja to zawsze robie tak ze patrze az EGT spadnie ponizej 400 i wtedy wylaczam, czasem jest to tez dluzszy czas. Wiec jednym slowem jesli ktos ma nawyk chlodzenia turbo, to taki TT robi sie tylko fajnym bajerem, gadzetem, zeby mozna bylo pozniej wytlumaczyc ciekawej kolezance co to takiego fajnego jest 'o tu tu' :P
_________________
Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
 
 
 

r26rulez 
1234567890


auto: RSf1 R26
silnik:: 2.0T
moc: 228km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Paź 2007
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Misiek_lbn napisał/a:
po trasie np 20 km nie przekraczając 2 500 obr, czas pokazywało ok 18 inut


to chyba zepsute było ?

moim zdaniem raczej przydatna rzecz.
_________________
R26 jak ktos chetny to zapraszam.
cena do negocjacji
 
 
 

Misiek_lbn 
Aż żal się spieszyć na tym forum
victory is mine !


auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 24 Lut 2007
Skąd: Horsham

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

zakładali w 4Turbo, i od razu w powrocie było sprawdzane, i też mnie dziwiło to...
 
 
 

Kamilbike 
Należe do AA


auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Przydatna, ale jesli samochod nie sluzy do codziennej jazdy, a jest uzywany raz na jakis czas ?
_________________
Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

z tego co wiem turbotimer ma zapobiec zapieczeniu sie turbosprezarki.
z tego co wiem jest stosowany nawet w seryjnych samochodach
wiec raczej jest przydatny - jesli jezdizles autem od czasu do czasu i przypałowałeś az sie zabieliło wszystko i zgasisz silnik to bedzie slabo.
 
 

Kamilbike 
Należe do AA


auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Akurat jest tak ze jezdze na codzien autem z turbo, takze nawyk studzenia mam juz we krwi, ale chyba jednak kupie TT, tylko ze dopiero za pare tyg jak bedzie fundusz.
_________________
Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
 
 
 

Stf 
Duuużo do czytania


auto: 991
silnik:: 3.8
moc: 400km
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Skąd: rk-wa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

jeśli wiesz na czym polega praca turbosprężarki i jak się z nią obchodzić TT może być zbędny.
_________________
0-1
 
 
 

rasta 
co to była za emisja?
Tępy Huj


auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 07 Gru 2007
Skąd: Wawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Jako posiadacz TT pozwole sobie się wypowiedzieć.

Po pierwsze sami sobie ustalamy wartość minimialną. Ja mam np. 10s To pozwala uniknąć sytacji, że po podjechaniu po browar do sklepu na rogu fura 5 min. się kotłuje na jałowym.

Po drugie, czas rośnie wtedy gdy przepustnica przekracza 50% czyli jak dajemy w gaz. Gdy fura staje na światłach (bieg jałowy) czas zaczyna spadać.

U mnie maksymalny czas (Greddy) to 8 min. co jest wartością już lekko abstrakcyjną.

Oczywiście bez TT można się obejść, ale w wielu sytuacjach jest bardzo wygodny, choć po dużej trasie jak motor chodzi 8 min. to denerwujące.

Problemem jest dobre podpiecie u mnie np. jak miałem alarm to niestety nie mogłem go włączyć bo motor chodzi, niby da sie to obejsć ale...

Obecnie alarm out więc zero stresu, furę stawiam, drzwi zamykam i se ide w siną dal, przy okazji mijając zdziwionych gości - jakto zamkną furę z kluczyka a ona dalej chodzi ;D
_________________
658,94:1 - nezoP
 
 
 

martin.h 
koniec tego dobrego na dzisiaj


auto: 106 Rallye
silnik:: 1.6 8V
moc: 103km
Pomógł: 64 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Skąd: Chorzów

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

rasta napisał/a:
Problemem jest dobre podpiecie u mnie np. jak miałem alarm to niestety nie mogłem go włączyć bo motor chodzi, niby da sie to obejsć ale...


Bez problemu, ale jest z tym trochę roboty.

A co do TurboTimerów to jest to dobra rzecz, bo nie trzeba czekać w aucie aż się Turbo schłodzi. Większośc TT oprócz typowych funkcji podaje także boost i inne pierdoły w zależności od modelu.
 
 

wasq 
brak opisu


auto: jakies Renault
silnik:: 1,7 1,8 1,6 2,0
moc: 93 85 110 150km
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Skąd: Łódź

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

a jeszcze jedna sprawa kumpel kupil alarm z turbotimerem zaleta taka auto zabezpieczone wiec jak ktos wywali szybe zamek czy cus to gasil furacza i sie uzbrajal jak nawet udalo sie dostac do auta to pierwsze nacisniecie hamulca i koniec auto gaslo sie uzbrajalo



jzu pomijam lans efekt odpalanie z pilota :P
_________________
pozdrawiam -=wasq=-

RENAULT 5 KLUB POLSKA
www.klubrenault5.pl

ŁZM
http://www.motosportklub.pl/news.php
 
 

Kamilbike 
Należe do AA


auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Paź 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 19 Sty, 2009   

Przeraza mnie jeszcze walka z kabelkami przy podpinaniu tego. Alarmu nie mam na szczescie, ale imo jest. On moze cos napsocic?
_________________
Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.12 sekundy. Zapytań do SQL: 12