kurwa, wysłałem pismo do sądu że chcę być stroną w sprawie. dziś mi przysłali pismo, że rozprawa odbyła się bez udziału stron, babka dostała mandat za niedostosowanie prędkości do warunków w efekcie czego we mnie wyjebała. i chuj. myślałem że będę mógł od niej domagać się odszkodowania za straty moralne...
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Mar, 2009
Konrad,
masz potwierdzenie wyslania pisma?? bo chyba poleconym poszlo..
jesli tak to spokojnie piszesz, ze nie miales mozliwosci sie wypowiedziec, mozliwosc taka zgodnie z prawem powinna zostac przyznana itp.. jakos tak
prawniki od nas lepiej to wytlumacza
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
rozprawa się odbyła, ale bez udziału stron - tylko, że z tego co pamiętam, ty byłeś oskarżycielem posiłkowym - zeskanuj mi kwita którego dostaleś, spojrzę do KPK i pomyślę, co da się zrobić
_________________
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Czw 05 Mar, 2009
no dobra ale co nastepuje?
wg mnie jezeli
KonradMK napisał/a:
niedostosowanie prędkości do warunków w efekcie czego we mnie pomylony.
jest WINNA .... bierz ten kwit i chyba leć do ubezpieczalni
z ubezpieczalni to ja dostałem już kasę - całe 1500 pln za auto (po odjęciu kosztów zostało kilkaset pln). co jeszcze mogę dostać? 400 pln za szkody osobowe? liczyłem na coś z jej kasy po rozprawie a tak, nie mam ani kasy ani auta. pierdolona sprawiedliwość
nic mi nie mów. kutasy wycenili szkodę na 1500 pln (żart), ale koszty parkingu policyjnego i holowanie do wawy (1100 pln) to wliczyli w tą kwotę. tak więc chuj w dupę i kotwica w plecy. następnym razem jak będę miał szkodę całkowitą to nasajmwpierw połamię gnaty kutasowi który we mnie wjedzie.
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Czw 05 Mar, 2009
przyślij trotyl, wpierd*** się tam do nich i pokaże im sprawiedliwość !
auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km Pomógł: 53 razy Dołączył: 10 Sty 2006 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 06 Mar, 2009
pcs napisał/a:
http://wiadomosci.onet.pl/1929113,11,item.html
choc osobiscie sie z tym nie zgadzam, przy trasie na poznan to pikus.
co do wielkosci odszkodowanie jestem w szoku i ja bym sie sadzil, 400zl netto to oni sobie moga.
zapytaj w www.kboru.pl czy podobnej firmie, moze sie oplaca sadzic z ubezpieczycielem.
moze statystycznie tak..
ale znam tą droge bardzo dobrze.. z resztą Ty tez..
droga jest jedna z lepszych w kraju.. a to, ze ludzie zapieprzaja jak idioci.. co do skrzyzowania w moszczance to tez od dobrych paru lat jest juz przebudowane i na prawde trzeba sie postarac zeby sie tam zwypadkowac. albo ciagnik myslal ze zdarzy albo, co bardziej prawdopodobne ktos lecial sobie 100- 140 (przez skrzyzowanie!! ) i nie zdazyl wyhamowac..
_________________ Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
nic mi nie mów. kutasy wycenili szkodę na 1500 pln (żart), ale koszty parkingu policyjnego i holowanie do wawy (1100 pln) to wliczyli w tą kwotę. tak więc zły czlowiek w dupę i kotwica w plecy. następnym razem jak będę miał szkodę całkowitą to nasajmwpierw połamię gnaty kutasowi który we mnie wjedzie.
Czesto pierwsza wycena jest dla naiwnych, odwolaj sie od niej.
odwołałem się, to była kwota podwyższona niestety auto nie wyglądało najlepiej, nie miałem żadnych faktur za remont itd. rzeczoznawca powiedział tylko że szkoda auta bo fajne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach