Dzisiaj z wybrałem sie potestowac Abartha,wiec po koleji-
Podoba mi sie to auto z wyglądu-bardzo ładna linia,agresywny przod ,ładna dupcia,bagazniczek ok,jakosc materiałow lepsza niz w zwykłym fiacie,choc dzwignia otwierania siedzen robiła wrazenie jakby miala sie zaraz urwac,foteliki z wygladu miodzio choc dupcia juz nie byla tak zadowolona,ogolnie na plus.Auto bylo w wersji podstatowej a wiec 155 KM,230 nm (z overboostem),fele 17".Wyjechalismy z salonu-auto bardzo ładnie wybiera nierownosci,zawias zaskakująco komfortowy.Wjazd na dwupasmowke-sprzedawca zaczyna marudzic cos o przepisach,duzym ruchu,siakis wydygany gosc jest.Ale zlewam go-dwojka i....ogień,....ogień????gdzie ten kur.wa ogień?? To auto NIE JEDZIE!!!Cudow po 155 KM sie nie spodziewalem ale tu nędzą straszna.Co prawda zadnej turbo dziury,rozwija moc harmonijnie ale jakis taki słabawy.Zjazd na boczną droge-zakretow tu duzo ale aut jeszcze wiecej,w koncu troche luzu i ciasny lewy 90,lewa na hamulec i auto ładnie ustawia sie bokiem,bylem zdziwiony nawet ze az tak łatwo.zjazd do salonu i cennik,65 tysi za wersje podst+pakiet essesse 20 tysi(fele 18" z oponami,zawias i hamulce Brembo (brembo robi zawiasy??) ,wieksza turbina,sterownik silnika,filtr powietrza i jescze jakies duperele)+montaz tego wszystkiego 1,5 tysia(graty z pakietu podstawowego dostajesz z powrotem w skrzyni),razem 86 tys.To chyba troche za duzo jak za Fiata
Według zapewnien sprzedawcy auto z pakietem esseesse jezdzi duzo lepiej
Aha -dopłata do naklejek-czerwone lusterka,paski boczne i napisy abarth -1000 PLN
Freman ile kosztuje Clio Sport(zwykły i F1)
Sam "salon" to wydzielony kącik u dealera fiata/alfy/lancii (byłem w wawie, w jednym z trzech salonów abartha w PL), stoi do pooglądania grande - na postoju robi bardzo pozytywne wrażenie. Wrażeń z jazdy niestety nie przedstawię bo nie jeździłem
Wszak nie po to tam pojechałem.
500 abarth.
Z zewnątrz - rzecz gustu, dla mnie przekozak, miejski kocur. No, mógłby być nieco niższy
Jeśli ktoś nie pamięta, tak wygląda:
Wnętrze - byłem mocno zaskoczony, spodziewałem się ciasnoty jak w seicento czy nawet pandzie, a tu tymczasem naprawdę sporo miejsca (mówię o przednich fotelach, tylne mnie umiarkowanie interesują - swoją drogą tam jest naprawdę, delikatnie mówiąc, przytulnie ). Niestety siedzi się wysoko, trochę za wysoko. Samo wykończenie - widać, że 500tka to "maluch premium" - materiały przyzwoite, nic nie trzeszczy, jest okay. Brak zamykanego schowka. Zegary mocno kontrowersyjne - obrotomierz z prędkościomierzem na wspólnej osi, mało wygodnie się na to patrzy, plus za wskaźnik ciśnienia doładowania i shift light.
Bagażnik - nawet jakiś jest, duże zakupy wejdą bez trudu. Tylna półka wielkości klawiatury
Samochód, którym jeździłem miał zamontowane koła 17 calowe (205/40 pirelli p-zero nero), za 800zł (tyle trzeba dopłacić) na pewno warto - fabryczne opony to 195/45R16 conti premium contact2). Wzór felg jak na foto powyżej. Lans.
Jazda!
Przyzwyczajony jestem do delty, która dość mocno do przodu rwie, więc osiągami nie byłem oszołomiony - jeździłem fabrycznym abarthem 135KM. Nie czuje się wcale, że silnik ma turbo - rozwija moc równomiernie, bez "kopa" z turbiny, nic nie sapie, nie gwiżdże. Trochę szkoda. Silnik we wnętrzu słychać wyraźnie, ale nie robi wrażenia jakiegoś potwora, na zewnątrz dużo lepiej - bardzo przyjemny pomruk.
Pan z salonu bez słowa akceptował szybką jazdę, więc nie hamowałem się zbytnio.
Przyspieszenia jak na tak mały samochód są bardzo ok, ale jak już pisałem, przyzwyczaiłem się do ponad 200KM w kompakcie. Przy jeździe pełnym ogniem zużycie paliwa to kilkanaście litrów. W sumie nic dziwnego.
Zaskoczyły mnie zakręty. Naprawdę szybko można śmigać, mimo tak małego rozstawu osi - 500tka jest bardzo stabilna, duży plus, nie jestem fwd-drifterem Pewnie jakaś w tym zasługa dobrych opon.
Fabryczne, nieodłączalne ( ) esp pozwala lekko zarzucać tyłem - trzeba to prowokować ujęciem gazu albo trąceniem hamulca. Dla mnie ok.
Intensywnie nie hamowałem, nie mam zdania w tej materii.
Najważniejsze - kasa.
Podstawowa wersja po ostatnich podwyżkach to 65.9k (grande 1k mniej i 20KM więcej), w standardzie wszystko co potrzeba - audio, klima etc. 3 lata gwarancji bez limitu kilometrów.
Pakiet esseesse kosztuje nieco ponad 9k, dostajemy za to nową centralkę sterującą silnikiem (160KM), komplet abartowskich felgi 7x17, opony 205/40, jakiś wysoki model tarcz i klocków brembo, sprężyny brembo, filtr powietrza BMC.
Pakiet można dokupić do roku od momentu kupna i przed przejechaniem 20kkm - wtedy nie traci się gwarancji.
Podsumowanie - napaliłem się Jakby trochę więcej kasy miał to naprawdę mocno bym się zastanowił.
dziękuję za uwagę tym, którzy dobrnęli do końca.
pozdrawiam - bart, makaronofil
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Wto 28 Kwi, 2009
500 Abartha tylko oglądałem,śliczne autko,takie disajnerskie(jakby powiedział moj trendy ziom w okularach prady ),dla laski wziołbym w ciemno,dla siebie nie-bałbym sie o zwieracze
aha-tragiczne fotele w 500,normalnie je.bane stołki,pod tym wzgledem w punto jest duzo lepiej
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Wto 28 Kwi, 2009
jeździłem swego czasu pięćsetką tu i ówdzie,
po wejściu i spojrzeniu na budzik: WTF
po 15 minutach jazdy: Yeah! Zajebisty budzik a wszystko widać!
...ale trza fiatowi przyznać - nie do końca wiedzą jak zrobić regulację wysokości fotela, bo w większości (choć nie we wszystkich fiaciorach - ogólnie w nowszych jest lepiej) fotel daje się ustawić wysoko lub... bardzo wysoko
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Wto 28 Kwi, 2009
widać że jest mega szybki. W końcu ma "hokej" pod przednim zderzakiem jak moj kosłort
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Wto 28 Kwi, 2009
poprosze zeby mi takiego sciagneli do potestowania
Dzisiaj sprzedawca wspominal ze planuja zorganizowac pojezdzawke na torze dla wlascicieli i przyszlych wlasccieli Abarth-ow
auto: 106 S16, Willy
silnik:: TU5J4 1.6 16V
moc: 168km Pomógł: 18 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 29 Kwi, 2009
Jeszcze nie miałem okazji latać ani GP ani 500 Abarth, ale się o to postaram. W 500A siedziałem i strasznie podobała mi się kieronica i czarna podsufitka. Reszta - tak sobie. Stołek za wysoki zdecydowanie. Jakiś czas temu gdy zmieniałem koła na letnie to przyjechał do serwisu chłopaczek 500A i burczał wydeszkiem, brzmiał nieźle. Ale chyba mojego Magnexa pozazdrościł bo się mu bacznie przyglądał.
_________________ "If in doubt, flat out." - Colin McRae
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Śro 29 Kwi, 2009
Ja niestety nie jeżdziłem ani 550A ani GPA ale miałem okazję się przyjrzeć obu.
Z zewnątrz wole 500 bo małe i fajne
W środku wole Grande bo lubie klasyczne wskaźniki
Czy bym kupił któryś z tych samochodów ???
Nie wiem...
W wersji "standardowej" wichury nie robią.
Po dodaniu pakietu SS robi się ciut drogo. Chyba rozważał bym jakieś Reno.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Śro 29 Kwi, 2009
Chrzaniu, ale tak szczerze za ten pakiet dodatkowy to wcale duzo nie wolają (wołali) bo liczyłem to jakiś czas temu. Duży hamulec, amory, felgi, fotele, sterownik silnika. i bzdety typu dokładki z nalepkami. Chcąc to kupić osobno to znacznie by się przkroczyło tą cenę.
Chrzaniu, ale tak szczerze za ten pakiet dodatkowy to wcale duzo nie wolają (wołali) bo liczyłem to jakiś czas temu. Duży hamulec, amory, felgi, fotele, sterownik silnika. i bzdety typu dokładki z nalepkami. Chcąc to kupić osobno to znacznie by się przkroczyło tą cenę.
duzy hamulec, fotele i amory sa w serii! przynajmniej w punto, ale faktycznie nie wolaja duzo bo tuning bardzo komleksowy min. caly wydech ze sportowym katem, wieksze turbo i pare innych drogich gadzetow. W tym pakiecie nie ma wiatru ale mozna jeszcze chipnac po pakiecie i wtedy bedzie grubo.
Moim zdaniem wlasnie fajne autko dla pani albo na codzien w cenie 59tys, po pakiecie to bym sporta wolal i nawet taniej by wyszlo.
ja nie jechalem tylko macalem, panda mi nie lezy, punto bardzo sie podoba w srodku i na zewnatrz.
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Śro 29 Kwi, 2009
pcs napisał/a:
panda mi nie lezy
no idiota no...
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
). Niestety siedzi się wysoko, trochę za wysoko. Samo wykończenie - widać, że 500tka to "maluch premium" - materiały przyzwoite, nic nie trzeszczy, jest okay. Brak zamykanego schowka. Zegary mocno kontrowersyjne - obrotomierz z prędkościomierzem na wspólnej osi, mało wygodnie się na to patrzy, plus za wskaźnik ciśnienia doładowania i shift light.
) esp pozwala lekko zarzucać tyłem - trzeba to prowokować ujęciem gazu albo trąceniem hamulca. Dla mnie ok.
Jakby trochę więcej kasy miał to naprawdę mocno bym się zastanowił.
W 500A siedziałem i strasznie podobała mi się kieronica i czarna podsufitka. 
Ale chyba mojego Magnexa pozazdrościł bo się mu bacznie przyglądał. 
