auto: mam
silnik:: też
moc: 72.5km Pomógł: 46 razy Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: SY
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009 [e] NYC 2001
Zbliża się kolejna rocznica zamachu na WTC, więc postanowiłem pokazać kilka zdjęć które zrobiłem w nowym yorku w tamtym okresie.
Pracowałem kilka miesięcy dwa bloki od WTC i widziałem wszystko na żywo.....
11.09.2001 był moim ostatnim dniem pracy w nyc. 17 wracałem do polski prawie pustym samolotem w grobowej atmosferze.
12 września na ulicacach nowego yorku była tak przygnębiająca cisza, że człowiek głupiał dodatkowo z tej właśńie ciszy...
kilka dni przed atakiem
światła latarni dość wymownie rozmyte na wysokości uderzenia
przez samoloty
ground zero
11.09.2001
12.09.2001
Ostatnio zmieniony przez Jacek Wto 01 Wrz, 2009, w całości zmieniany 3 razy
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009
kurde jacek ale trafiles z okresem bycia w nyc... pewnie bedziesz pamietal ten czas do konca zycia... Bardzo fajne fotki oddaja klimat tego zdarzenia wedlug mnie.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009
ja z Lennym widziałem to w TV, drugie uderzenie było dl anas takim zaskoczeniem ze to głowa mała.. a na poczatku myślałem że to awionetka uderzyła w budnek. To trochę było jak jakiś sen..
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: GolfMk4
silnik:: V6
moc: 500+km Pomógł: 20 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Skąd: Bielsko-white
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009
ja byłem tego dnia w kinie na taxi2 - wracamy potem z kumplem autobusem, a w autobusie szum, na temat jakiejś katastrofy itp...po przyjściu do domu, moja mama do mnie "że chyba się trzecia wojna zaczyna"...masakra
Jacek...a foty mają klimat
_________________ 'gdybym był młody i bez kasy, kupiłbym BRZ'
Pamiętam jak tego dnia szukałem pokoju w W-wie, bo w październiku zaczynałem studia na UW. Wsiadłem do taksówki a tam w radio nadają o tym, co się dzieje w NYC i... do dziś zapamiętam słowa taksówkarza "znowu ci Amerykanie jakieś ćwiczenia przeprowadzają" i kurde, nie szło mu wytłumaczyć, że to nie ćwiczenia . Później, jak już trafiłem na Solec do mieszkania, w którym jak się później okazało wynająłem pokój, to siedziałem z właścicielką przed TV dobrą godzinę a dopiero po tym zaczęliśmy obchód po mieszkaniu.
auto: mam
silnik:: też
moc: 72.5km Pomógł: 46 razy Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: SY
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2009
ja przez 8 godzin nie mogłem dodzwonić się do domu, rodzice trochę się martwili
komórki ani telewizja nie działała, chyba że ktoś miał satelitę.
Samego uderzenia nie widziałem bo stała ciężarówka przed nami w koru ale słup ognia owszem. Wzyscy powychodziliśmy z aut na ulicę. Ludzie odwracali się i nie wierzyli własnym oczom, płakali, próbowali dzwonić, kupowali jednorazowe aparaty w sklepach...ogólnie masakra. Z pewnością będę pamiętał to do końca życia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach