3 Papryczki na Poselskiej, włoska knajpa. Najlepsza pizza w mieście, a poza włochami to nie wiem czy gdzieś jadłem lepszą. Cała reszta też bardzo dobra...
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Nie 27 Wrz, 2009
- Kebaby na końcu Grodzkiej za torami na rogu.
- Fabryka Pizzy ul. Lubomirskiego po przeciwnej stronie AE Kraków BOMBERY MISTRZ
- Pierogarnia na Rakowickiej w stronę Lubicza. Coś w rodzaju baru mlecznego ale spory wybór pierogów o nietypowych smakach.
_________________
Misiek_lbn Aż żal się spieszyć na tym forum victory is mine !
auto: Lancer Evo VII
silnik:: 2.0
moc: 330km Pomógł: 17 razy Dołączył: 24 Lut 2007 Skąd: Horsham
Wysłany: Nie 27 Wrz, 2009
smaczne jedzenie jest w knajpie nie pamiętam, coś jak gruzińska
jak się wchodzi na rynek od strony zamku, to po lewej stronie jakoś
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 27 Wrz, 2009
prawie wszedzie jem to samo wiec nie spuszczam sie nad jedzeniem, a bardziej
nad tym co mi pasuje badz nie.
z ulubionych z dobrym jedzeniem to:
leonardo - na szpitalnej... dla mnie jedna z lepszych w krakowie.... cenie za obsluge,
jestem stalym klientem lucja dostaje kolorowanki naprawe mily lokal
poza tym w tej samej bramie jest cukiernia wiedenska = najlepsze tory w krakowie
farina - przy sw jana - b dobra, wloskie jedzenie
cherubino - swietny grill, pieczone ziemniaki, troche dlugo sie czeka
taka bordowa barka na wisle pod wawelem - jw - to samo jedzenie ten sam wlasciciel
w hotelu kosciuszko - opolska - donimirskich, bardzo przyzwoicie, polecam
cul-de-sac - druga ich restauracja, fajne wnetrze, jednak tam juz porcje okrojone
o polowe a ceny + 100
% zwiekszone hehe
avanti - na karmelickiej - ale kelner staszek mnie zaczal motya noga jednoczesnie
jedzenie troche spadlo....
la bella mamma - ok, blisko dworca, jedzenie smaczne
coltrane - biskupia - dobra okolica jedzenie dobre, choc uraz pozostal bo opier...
mi dom jak bylem u nich
ogniem i mieczem - dobre solidne staropolskie jedzenie, do rachunku serwuja
cytrynówke - kopie
ancora - dominikanska - z rekomendacja michelina - krem z zielonego groszku
w jedym rogu talerza w drugim krem paprykowy mnie zmiazdzyl - chooyowa
obsluga, po obiedzie nie doczekalem sie na karte z deserami poszedl foch i juz
tam nie jem
ukrainska - kanonicza - pierogi sa tam mega, leja oryginalne piwo ukrainskie,
barsz ukrainski lepszy robi zona ...
u ziyada - przegorzaly - + desery, mega widok latem, jedzenie topi sie w tluszczu
w hotelu poleski - po drugiej stronie wisly - wieczorem najlepszy widok na
oswietlony wawel, jedzenie hotelowe, bez cudow
na kazimierzu jem rzadko - polecic moge brasserie na gazowej. dobre salatki.
poza kr -jak ktos lubi ryby to polecam iwanowice - mozna sobie zlowic samemu
ryby zawsze swieze, choc to taka troche samoobsluga.
fabryka pizzy faktycznie fajna... maja jeszcze drugi lokal na kazimierzu.
brazylijska - ipanema - hmm dla mnie nie fajna bo wychodzac z tamtad czlowiek
jebie jakby pracowal na kuchni. bylem raz, moze siedzialem za blisko baru
podobnie wali w orbicie **** i w gospodzie u przyjaciol przy wylocie na wawe
(gdzie jak na lokal przy trasie jedzenie jest calkiem dobre)
inne chooyowe
jarema - pl matejki - kuchnia rosyjska, brudno, obsluga nie wie co to zupa
bez makaronu heheh
hotel twierdza - jedzenie stare, zawsze jakby tyle co rozmrozone bleee soli w chooy
jadlem tam z 2x bo mialem blisko...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach