auto: a4
silnik:: tdi
moc: 140km Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Lip 2009 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 10 Paź, 2009 [f] Dystrykt 9
Dystrykt 9
28 lat temu obcy przybywają na Ziemię. Ludzie oczekują na wrogi atak lub olbrzymi postęp technologiczny. Nic z tych rzeczy. Obcy stają się uchodźcami. Zostają osadzeni w prowizorycznej południowoafrykańskiej dzielnicy - "Dystrykcie 9", póki państwa świata nie zadecydują, co z nimi zrobić.Teraz cierpliwość w związku z sytuacją obcych wyczerpała się. Kontrolę nad nimi zlecono Multi-National United (MNU), prywatnej spółce nie dbającej o ich dobro - otrzymają ogromne zyski za zmuszenie ich do stworzenia niesamowitej broni. Jak dotąd zawodzą. Uruchomienie broni wymaga DNA obcych.Napięcie między cudzoziemcami a ludźmi osiąga punkt krytyczny. Wikus Van De Merwe (Sharlto Copley) znajduje tajemniczy wirus, który zaczyna zmieniać jego DNA. Wikus szybko zostaje najbardziej zaszczutym człowiekiem na świecie, jak również najcenniejszym - jest kluczem do odkrycia tajemnic obcej technologii. Zostaje porzucony przez przyjaciół. Jest tylko jedno miejsce, gdzie może się ukryć: "Dystrykt 9".
Moim skromnym zdaniem:
+ za niektóre efekty
- Design pojazdów, ludzi i broni obcych jest beznadziejny.
- Beznadziejny koniec.
- fabuła
- błędy logiczne
Nie nie i jeszcze raz nie. Beznadzieja. Właśnie wróciłem z kina.
nie wiem jakim cudem dziś miał ocenę ponad 8 na filmweb-ie !
Nie polecam!
Ostatnio zmieniony przez vojt3k Nie 11 Paź, 2009, w całości zmieniany 1 raz
auto: Civic / Copen
silnik:: b16a
moc: 167 KMkm Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Skąd: Warsaw city
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009
przez pierwsze 30min siedzialem z otwarta geba. Wizualnie wstrzasjacy. Film pozbawiony wszelkiego "piekna" co dawalo wrecz namacalne odczucie brudu, smieci, slamsow.
Bardzo mi sie podobal, takiego filmu szybko nie zapomne.
_________________ STICAR.pl - Grafika samochodowa
"I couldn't repair my brakes so i made my horn louder"
auto: łorm hecz
silnik:: !@#$
moc: 280km Pomógł: 7 razy Dołączył: 14 Lut 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009
Mi też się film strasznie podobał. W końcu zupełnie coś innego od amerykańskich filmów SF, gdzie biedne USA zawsze ratuje świat przed zagładą.
Szczególnie na początku film trzyma w napięciu, no a do tego czujemy się jakbyśmy oglądali bardziej dokument(podobny klimat jak w Cloverfield)
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Nie 11 Paź, 2009
Ten film to genialny s-f, niestety Ci którzy nie pamiętają lat 80-tych też nie wiedzą co to znaczy.
I te bronie aka halflife mnie po prostu urzekły. Motyw ze nie mogą z nich strzelać ludzie - genialny.
Ostatnia scena z filmu bardzo mnie wzruszyła.
Jak tylko bedzie na dvd kupuje ori, za to warto zaplacic a nie za gniota.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach