auto: XR2
silnik:: Kent 1.6
moc: nie wiadomokm Pomógł: 26 razy Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 28 Wrz, 2009
Ta pierwsza za 79zł bierz ja to dokładnie to samo co pozycja 2 i 3 generalnie jest kilku producentów glinek na świecie i prawie wszystko to to samo , ta fioletowa jest produkcji Japońskiej bardzo dobra glinka za przystępną cene . Pamiętaj o lubrykancie do glinki bo to ważna sprawa ewentualnie jakimś odpowiednio śliskim szamponem możesz to zastąpić .
auto: niebieskie :]
silnik:: na przedzie
moc: z tobą niech będzie.km Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Lip 2009 Skąd: z wioski
Wysłany: Sob 10 Paź, 2009
Dobra, to jak już mamy cały lakier ogarnięty to co zrobić, żeby mieć czyste szyby bez smug? Myłem płynem do szyb i nie były czyste, kupiłem płyn CarPlan'a i jest jeszcze gorzej... Jaki kupić płyn i czym myć? Ręczniki papierowe, mikrofibra, bawełniana szmatka?
Nic mnie tak nie wkurza jak upierdzielone szyby
auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Sob 10 Paź, 2009
ziom
wystarczy ze zlozysz mikrofibre badz jakakolwiek szmatke podczas czyszczenia szyb na kilka czesci i po kazdej szybie bedziesz zmienial czesc ktora czyscisz... wtedy masz gwarancje ze zadnych mazow nie bedzie bo kazda szyba czyszczona bedzie czysta czescia czysciwa
a do czyszczenia wystarczy cos do domowych szyb.. chyba ze masz fess brudne to rozpuszczalnik (omijaj tylko uszczelki!!) a pozniej mr Muscle
pytanie bo cały czas nie mam odpowiedzi na pytanie
wiadomo że Diamentowa Ochrona jest w chooj droga, pomijam kwestie czy robią to dobrze czy nie
ale są do wyboru 3 warianty
2) Lacroe® 3 lata gwarancji
Zabezpieczenie lakieru i tapicerki.
3) PGS - roczne zabezpieczenie lakieru.
napiszę wprost, nie jestem do końca zadowolony z usług które zostały u mnie zrobione w firmie X, był nabłyszczony, świecił się jak jajca psa i ogólnie było dobre wrażenie, ale nie minęło 5 m-cy i już w widzę w pytę rys, ostatnio zrobiły mi się wżery w kilku miejscach na lakierze po ptasich kupach, ok fajnie, ale to co to kuwa za zabezpieczenie jak nie myłem auta może max 7 dni i już mam ślady na lakierze
wqrwiłem się strasznie, ja się pytam jakie to zabezpieczenie w takim razie?!
ogólnie wybecelowałem kasę w nawoskowanie auto i tyle, no może w lekką polerką
jeśli chodzi o firmę X nie mam zastrzeżeń co do samego kontaktu itd. bardzo miło wszystko przebiega i nawet proponowali żebym przyjechał latem na poprawki, ale kurcze umówmy się, mam jedynie nawoskowane auto i większość pięknego efektu po robocie przeminął, a stosowałem się do zaleceń, czyli tylko ręczne mycie, stosowanie konserwera raz na miesiąc - efekt taki że więcej kasy wywalone na ręczne myjki, dodatkowa kasa wywalona na stosowanie konserwera a ptaszek mi narobił na auto i mam trwały ślad
pytam jeszcze raz, czy ta ochrona 6 letnia daje zabezpieczenie / powłokę która uchroni przed ptasimi kupami i pozostanie jakaś realna warstwa na lakierze czy to znowu tylko wosk który się zmyje po kilku myciach?
napiszę teraz coś z pełną świadomościa, Rudy, robisz mistrz robotę i widać że robisz to precyzyjnie, mocno żałuję że nie oddałem do Ciebie auta na początku
tak jak mi mówiłeś, auto przygotowujesz 1-2 dni, u mnie auto całkowicie zrobili w ok 5 godz.
ehhh...
ps. Rudy napisz mi proszę jak to jest z tymi zabezpieczeniami, czy posiadasz też te produkty które teoretycznie zabezpieczają na dłuższy okres niż kilka m-cy i nie będzie widać po kilku myciach znowu tych rys
ps2.
może jestem przewrażliwiony i mam zbyt pedantyczne podejście do tematu, dla większości osób auto świeci się nadal i nic nie zobaczą, ja natomiast lubię wiedzieć za co płacę i jak oglądam lakier pod światło to nie chcę widzieć tego co było przed robotą
smalec [Usunięty]
Wysłany: Wto 13 Paź, 2009
diamondbrite to chujnia jakich mało, znam wiele przypadków tego zabiegu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach