Mam metalowy kolektor a to kusi, mozna tania instalke na mikserze wrzucic
A nie słyszeiście o czymś takim jak BLOS - typowym gaźniku który wpina się w dolot
Urządzenie to podaje gaz wprost proporcjonalnie do ilości zasynaego powietrza, nie zubażając mieszanki nawet w górnym zakresie obrotów.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
Cytat:
A nie słyszeiście o czymś takim jak BLOS - typowym gaźniku który wpina się w dolot
Urządzenie to podaje gaz wprost proporcjonalnie do ilości zasynaego powietrza, nie zubażając mieszanki nawet w górnym zakresie obrotów.
nosz krucy fiks.... jak u mnie w pracy..... nie przegadasz ze gaz to gówno i ze gdybyś chciał się trzymać zaleceń serwisowych samochodu na gazie to zwróciłby CI się po 100- 200 tysiach
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
ej ogarnijcie sie, bo znowu będą mnie nazywać zjebywaczem kawałów
zisico [Usunięty]
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
No to są akurat paradoksy
Imo nie powinno sie rozpatrywać sposób czy gaz jest złem czy dobrem.
Instalacje zakłada się po to żeby zaoszczędzić
Jeśli moje auto pali 12l/100km benzyny i robie ok 30tyś km rocznie
(nie kupie diesla, chce jeździć tym co mam), to założenie instalacji gazowej jest jak najbardziej racjonalnym wyjściem.
Trzeba tylko dobrze tą instalacje założyć i to właśnie powoduje że ludzie sceptycznie patrzą na instalację bo zakładają ją piekarze a nie ludzie wykfalifikowani
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach