auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 08 Lis, 2009
martin.h,
znowu się z Tobą nie zgodzę - co to znaczy mało ambitny pop. Nie wiem czy wiesz ale MJ sam komponował muzykę, obejrzyj sobie ten film i zobacz próby muzyczne jaki facet ma słuch. To że miał budżet na to żeby dołożyć oprawę do muzyki nie czyni go mało ambitnym.
Zapewne wszyscy Twoi artyści grający rocka gdyby mogli robili by koncerty na poziomie U2 - czy uważasz ze U2 jest mało ambitne bo poza muzyką dostarcza wrażenia wizualne?
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Ale ja nie napisałem, że MJ nie robi ambitnego popu. Odpowiedziałem tylko na pytanie eMa, który zapytał co to jest pop. Ogólnie pop możemy podzielić na gówno i na coś co się dobrze sprzedaje, jest popularne, ale reprezentuje jakąś wartość muzyczną.
Nie podoba mi się ta cała otoczka, choreografia, i tyle.
A co do filmów dokumentalnych to polecam obejrzeć "Gimme Shelter" Stones'ów. Mało efektów, DUŻO MUZYKI.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Nie 08 Lis, 2009
martin.h,
ale w filmie THIS IS IT nie ma efektów, jest czysta muzyka. Efekty miały być na koncercie. W THIS IS IT praktycznie nie ma dialogów a wypowiedzi osób uczestniczących w próbach są ograniczone do minimum.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
.....action speaks louder than words....
ŁukaszS3 Mam wykształcenie jak prezydent mistrz jebaka
auto: EVO V
silnik:: 4G63
moc: 334km Pomógł: 16 razy Dołączył: 20 Lut 2009 Skąd: Ustroń
Wysłany: Nie 08 Lis, 2009
W filmie są śpiewane jego największe kawałki i naprawdę części w których muzyka nie leci jest niewiele. Martin wybierz się do kina potem przedstaw swój pogląd
_________________ "Najważniejsze to ecu ktore leje paliwo i wali iskrą a nie zastanawia się czy misiom na biegunie nie bedzie za ciepło " by eM
Byłem, widzialem - dla samej muzyki warto iść. Fajnie.
Jeżeli kotś chce zobaczyć historię MJ to nie będzie zachwycony, bo film pokazuje tylko przygotowania do koncertów.
Dla mnie mistrz. Trzeba przyznać, że MJ nieźle ogarniał - i był naprawdę w formie!.
ten film to wlasnie kwintesencja muzyki. znakomity band, genialny wokal, ogolnie material mistrz. swietny dokument, kazdy kawalek wlasciwie wbija w fotel.
Na mnie film zrobil super wrazenie, bylem 2 razy. Fanem MJ bylem zawsze i myslalem, ze moze dlatego tak to odebralem, ale ciesze sie, ze innym tez sie podoba
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Pon 09 Lis, 2009
martin.h napisał/a:
Wiem, ale pop też może być ambitny.
Ale po co ???
Martin pytam Cie jako miłośnik rockowego brzmienia.
Cała filozofia popu polega na dość banalnym tekście i muzyce która nie jest wirtuozerią instrumentu ale ma po prostu wpadac w ucho.
To powoduje że pop dominuje w telewizjach muzycznych i w wiekszości stacji radiowych.
Nie dlatego że jest najlepszym gatunkiem muzycznym (bardzo szeroko rozumianym) tylko dlatego ze taki typ muzyki podoba się największej ilosci odbiorców na świecie.
Dla mnie Michael to klasyka gatunku - chetnie bym obejrzał ale chyba w kinie się już nie załapie.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
Dobre pytanie. Widocznie jest zapotrzebowanie na taką muzykę.
Dla mnie ambitniejszy pop to taki, który ma chwytliwą melodię, ale muzyka stoi tutaj na wysokim poziomie. Może i nie puszczają tego wszędzie, ale jest popularne. Aktualnie dobry pop robi Noisettes, choć zaliczani są do różnych gatunków m.in. indie rock oraz soul.
Pewnie pamiętasz lata 90'te i wojnę pomiędzy Oasis i Blur. To też były kapele popowe (brit popowe). The Beatles też byli popowymi artystami, robili melodyjne utwory, a mimo to nagrali 2 najlepsze płyty w historii rocka: "Revolver" i "Sqt. Peppers Lonely Hearts Club Band".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach