[Marek23]

[Stf]

kumpla motorynka do 20km/h była szybsza z pół długości, ale później komarem ją przelatywałem kończąc ćwiarę z 5 długości przed.

[Vlodarsky]

[Marek23]

Cytat:

kumpla motorynka do 20km/h była szybsza z pół długości, ale później komarem ją przelatywałem kończąc ćwiarę z 5 długości przed.

Komar był lepszy na v-max, ale dla mnie przesprzetem był wtedy Ogar 200(3 biegowy).
Odpychał się masakrycznie...

Vlodarsky napisał/a:

Marek23 napisał/a: Głupie pomysły typu jeździc po okolicy bez wydechu to miałem w wieku 10 lat mając motorynkę... więc ogarnij sie Vlodziu, załóż ten wydech, dbaj o żone i dorośnij. Jechałem odstawić do tłumikarza samochód Marek ja pier.dole to już nie można nic napisać

[Bad-i]

ja od Taty dostałem kit do złożenia czegos takiego



sprzet jezdzil niczym S1600 ale wytrzymał tydzien

[AndreXSi]

ja miałem 3-biegową motrynkę, coś takiego:

ciągle się psuła więc chciałem kur.wę spalić, niestety sąsiad ją zgasił

ja miałem 3-biegową motrynkę, coś takiego:

ciągle się psuła więc chciałem kur.wę spalić, niestety sąsiad ją zgasił

[k-mart]

mnie jakos nigdy nie ciagnelo do motorow.

[Stf]

ehh w piwnicy w Krośnie nadal stoi Jawa 250ccm coś z 62go roku. chyba kiedyś ją odpalę znowu...

[Marek23]

Mnie ciągnie, ale wiem, ze bym sie zabił.

[k-mart]

motory nie skrecaja, pewnie dlatego nigdy nie chcialem.

[Bad-i]

[Vlodarsky]

dziękuję za wydzielenie



Vlodarsky

[Misiek_lbn]

gdybym tylko dostał władzę w swoje wiejskie rączki to bym wydzielił

[Janusz]

jeah... ja miałem simsona enduro z tjuningowym wydechem i białymi napisami na oponach lepiej skręcał w prawo niż w lewo bo mój brat przestawił nim jakiegoś malucha i rama była krzywa to były czasy.... poparzone nogi i połamane ręce jeah

[GeKo]

AndreXSi, To co pokazałeś to była 2 biegowa, potem był lifting baku i dali 3 biegi z tego co pamiętam.