auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009 Przepalajace sie swiatla mijania
Witam, od jakiegos roku trapi mnie pewna dolegliwosc w Focusie. Bardzo czesto przepalaja sie przednie zarowki mijania, w tym roku wymienilem juz 14 zarowek, a lacznie wyszlo ok 25 Z problemem tym pojechalem do serwisu Forda, poniewaz Focus jest jeszcze na gwarancji. Panowie pogrzebali, podumali i oznajmili ze to prawdopodobnie wina akumulatora Jakos nie chce mi sie wierzyc ze jest cos takiego mozliwe, bo po pierwsze prad po odpaleniu samochodu idzie z alternatora, a na dodatek zanim dojdzie do samych zarowek ma chyba po drodze jakies oporniki czy cos tego typu ( z elektryki jestemnoga wiec moge glupoty pisac) . Na srode zapisalem sie do innego serwisu Forda i licze na to ze tam powiedza cos innego niz "wada akumulatora" .
Czy jest mozliwe ze zarowki przepalaja sie przez 'zle dzialajacy' akumulator? Samochod normalnie odpala, nie ma problemow z pradem.
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009
ziom przeciez nie jezdze na wymiane zarowek do ASO Na poczatku wymienialem zarowki na jakies po 20-25zl szt, ale jak przepalaly sie co 3-4tyg to zaczalem kupowac w makro takie po 5zl i nie bylo roznicy w zywotnosci. Rasta mi powiedzial ze to moze byc zalezne od tego ze zarowki powinno sie wymieniac parami, tak tez zrobilem dwa razy wymienilem po dwie zarowki na nowe i nic to nie pomoglo. Po ok miesiacu przepalila sie prawa, wiec znow wymienilem obydwie i wczoraj przepalila sie lewa
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
auto: Megane GT
silnik:: dci
moc: 110km Pomógł: 13 razy Dołączył: 31 Mar 2009 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009
Kamil
wez w reke multimetr i zmierz napiecie & prąd na zarówkach... nastepnie policz moc U*I i sprawdz czy to nie przekracza mocy zarowek... moze sie okazac ze masz za duze napiecie na zarowce i przez to sie cholery palą..
najtaniej bedzie zrobic na wejsciu jednej i drugiej zarowki stabilizator napieciowy(pod odpowiednie napiecie - do kupienia w kazdym sklepie elektronicznym za kilka PLNów) - wtedy bedziesz mial pewnosc ze zarowki nie pala sie od skoków napiecia w instalacji i da Ci jednoznaczna odpowiedz czy cos z aku/alternatorem nie jest popsute
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009
H7 mają marną trwałość, taki ich urok. Zapalasz samochód z włączonymi światłami? Czasem to bywa powodem szybszego przepalania (ja zawsze zapalam na światłach i nic się nie dzieje).
Poza tym żarówki za 5zł nie mają prawa działać prawidłowo, kupuj najtańsze markowe produkty za 15-20zł (zwykłe H7 osram, tungsram czy hella).
auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 13 Gru, 2009
ziom, kupowalem jakies osramy za 20-25zl i trzymaly tyle samo co te za 5zl. Swego czasu nawet mialem karteczke w wozie i zapisywalem sobie daty przepalania zarowek i roznica byla doslownie nieiwelka moze tydzien roznicy miedzy tymi 'drogimi' a tymi po 5zl Samochod odpalam i dopiero po chwili wlaczam swiatla.
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
Jak przepalaja się non stop to zainwestum może w xenony. Tam sa przetwornice z zabezpieczeniami regulującymi skok napiecia, więc wydasz kasę raz, a na długo będziesz miał spokój.
Chyba, że nie tolerujesz niefabrycznych zestawów.
Ja bynajmnije zrobiłem tak u siebie i jestem zadowolony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach