auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009
hehehe, własnie wróciłem z Krk, zdecydowałem się na DeTech bo...jadąc z Brzeska nie wjeżdżam wogole w Krk
Wrażenia fajne, bardzo miły ludek, seria zmierzona, juz umowiłem się na powtórną wizyte jak tylko zorganizuje sobie transport dolotu z UK oraz wyspawam wydeszek
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009
michool_vt napisał/a:
dlaczego wykres sie urywa przy 6400?
100zł
michool_vt napisał/a:
dlaczego wykres sie urywa przy 6400?
I to jest pytanie... Być może odcina juz przy tej wartości
Auto odebrałem w wigilię, przez święta nim wogole nie jeździłem, właściwie dzisiejsza wycieczka do Krk była pierwszą dłuższą jazdą
Nie zapominajcie, że to silnik z C2 VTS a komputer i osprzęt zostały z saxo..
Silniki serii JP4 odcinają przy 5750 saxo bodajże przy 6600, nie wiem w końcu co z wałkami, zanczy nie pamiętam czy poszły z saxo czy są z C2 ale chyba z Saxo....
Wywaliło mi dwa błędy dziś przy okazji, check engine (brak kata?) i bład w układzie paliwowym (nieodpowiednia ilosc paliwa?) ale to najprawdopodobniej dlatego, że wtryski są z C2 VTS i to chyba bruździ...
GeKo napisał/a:
A co jest powyżej 6400? moc spada, rośnie trzyma do końca tą samą
Ciągnie mocno równo i... odcina
Ostatnio zmieniony przez jarek-malopolska Pon 28 Gru, 2009, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli komp jest z Saxo to powinno odcinać przy ponad 7 tyś. Ale możliwe, że te graty powodują, że powyżej 6400 silnik "puchnie" i dalej Pan z hamowni nie kręcił.
auto: saxo VTS
silnik:: TU5JP4S
moc: 134km Pomógł: 16 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Pon 28 Gru, 2009
hehehe raczej było, chyba odcięło, choć stałem w słuchawkach więc ręki sobie odciąć nie dam...
hmm, może to wina wałka jeśli jest z C2, bo może komp by pozwolił ale wałek nie dał rady.. może wałek jest z saxo ale sprężynki i talerzyki z C2... no nie wiem, tak jak mówie auto było składane na szybko w wigilię, żeby tylko święta przejeździć i nie zostać bez auta, więc może coś na szybko źle złożyliśmy.. przeglądna częsci to się dowiem.... zakładając oczywiście, że wałek nie jest z saxo, bo jak jest ze sprężynkami i talerzykami to ja nie wiem....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach