Andre to może powiedz mi tak po krótce co teraz człowiek z normalnym zwyczajnym autkiem może sobie zrobić żeby zdobywać kolejne licencje ? Tak dla laika
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010
Marku,
musisz zrobić sobie klatkę wg załącznika J. Dołożyć kubły i pasy nawet z utraconą homo, dwie gaśnice 2 kg, do tego ubranie również z utraconą homo i jeździsz sobie swoim "normalnym" autkiem w 3 lidze po zdaniu egzaminu... ze względu na nowy regulamin uzyskiwania licencji R2.
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
Marku rób furaka pod płaskie upalania zamiast do kjs ew. pod górskie tak jak Mick. W tych drugich moim zdaniem coraz mniej osób będzie startowało aż w końcu wszystko umrze śmiercią naturalną, natomiast luźnych pojeżdżawek będzie coraz więcej. Wg mnie za pojeżdżawkami przemawiają chociażby te 4 na szybko wymyślone argumenty:
1. Mniejszy stopień awarii/zużycia samochodu (lepsze nawierzchnie),
2. Odcinki charakterystyką czasami zbliżone do oesowych (prędkość, nawierzchnia - nie tylko asfalt chociaż on dominuje),
3. Większe prędkości -> więcej funu przy jednoczesnej większej porcji zdobywania doświadczenia (w kjs wiele moim zdaniem się nie nauczysz). w Ułężu czy Nowy Mieście Nad Pilicą np. pakowanie się zakręty 130+ km/h wymaga innego typu skupienia niż luźne przejazdy RS'a pod stadionem w których max prędkość nie przekracza 70km/h.
4. Fajne są wyjazdy na upalania z kumplami - im większa grupa tym ciekawiej można spędzić czas, w kjs'ach już chyba nikt nie bierze udziału z hh.org w Wawie - czy się mylę ?
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010
albo latara w dach w swieto transportowca
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Śro 13 Sty, 2010
albo Wyscigowy Puchar Polski-więcej jazdy niz w gorach,bezpośrednia walka,koszty podobny,niestety tylko po jednym torze
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010
temat chyba lepiej zgłębisz na innym bo tu masz same latarki ...
robią bez sensu, ale z 2 strony KJS nie przygotowuje kierowcy jakoś mocno, maja wprowadzić od 2010 "strefę startową" ale ogranicznie do 1km i jazda wokół pachołków też ma być ograniczna podobno, zoabczymy jak coś zorganizuja, w KJS bardzie "uczy" się pilot wg mnie. Jest sporo alternatyw do jazdy i trzeba poczytać i zdecydować się na którąś z nich i iść odpowiednią drogą a autem więc Marku jazda
jeszcze w 2009 AK Centrum i MAK próbowali w wwa coś rozbudować z jazda ale AK Polski to dno wg mnie. Najlepsze KJSy i tak były i zapewnę będa w Tomaszowie
auto: DS3 THP
silnik:: 1.6T
moc: 156km Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Sie 2009 Skąd: Tarnów
Wysłany: Czw 14 Sty, 2010
Już kilka klubów zapowiedziało że nie będzie robić KJSów, m.in. Limanowa bo to jest bez sensu teraz. Wiekszość ludzi jezdzila kjsy aby zdobyć punkty do licencji a teraz juz nie trzeba. Więc zapewne bedzie organizowane wiecej Superoesów itp.
nasz klub Motosport z Lodzi palnujemy zrobic w tym roku 4 kjs-y
3 asfaltowo parkingowe (czyli ubita nawierzchnia) marzec czerwiec wrzesien-listopad
1 szutry sierpien (w zeszlym roku jakeis 5-6 zalog z warszawy bylo i byli mega zadowoleni)
wiec jak cos zapraszam i bede informacje wrzucal
mam nadzieje ze brak zdobywanai punktow nie zabierze duzej ilosci ludzi
swoja droga Tomaszow tez bedzie jakies imprezki robil tez jakeis 2-3 kjsy maja byc wiec w Lodzkim ma sie dziac
http://www.pzm.katowice.p...0wszystkich.pdf
z tego co widać w kalendarzu imprez na 2010 to większość zeszłorocznych KJSów w tym roku zostanie rozegranych jako rally sprinty
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach