Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 [F] Imaginarium Of Doctor Parnassus
Data premiery: 2010-01-08 (Polska) , 2009-05-22 (Świat)
Reżyseria: Terry Gilliam
Gatunek: Fantasy, Przygodowy
Tytułowe imaginarium to widowisko, w trakcie którego publiczność wybiera między radością a smutkiem, światłem a mrokiem. Z nim to właśnie jeździ po świecie Dr Parnassus (Christopher Plummer), który zawarł pakt z diabłem (Tom Waits): w zamian za nieśmiertelność musi oddać mu swoje pierworodne dziecko: 16-letnią córkę Valentinę (Lily Cole). Nie zamierza jednak tego zrobić...
Do kina chodzę rzadko, nie jestem jakimś kinomaniakiem, po prostu mam kilku ulubionych reżyserów którym jestem wierny, a resztę wolę zobaczyć na DVD lub w TV bo w dzisiejszych czasach bardzo łatwo można trafić na gówno. Po rewelacyjnym "Las Vegas Parano" do tego grona dołączył również Terry Gilliam. Od ostatniego jego filmu minęły 4 lata i jakież było moje zdziwienie gdy ostatnio zobaczyłem zapowiedź jego nowej produkcji (niestety Polska znowu jest walona w dupę i film debiutuje u nas po ponad pół roku od premiery amerykańskiej). Po obejrzeniu trailera już wiem, że ten film muszę zobaczyć bo zapowiada się świetnie, tym bardziej że gra Johnny Depp, którego bardzo cenię jako aktora i człowieka.
ogladalem w sobote... tak pokreconego filmu dawno nie widzialem dziwne i specyficzne kino... nie wiem czy moge polecic... mi sie podobalo ale odbior tego obrazu jest naprawde przedziwny.
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pon 08 Lut, 2010
to jest taki film ani o zupie ani o dupie, o co w nim chodzi tak do konca nie wiem.
Choc moze odbiór filmów został u nas sprowadzony do -wprowadzenie-akcja-zakończenie niczym dzwonek u psa dr Pawłowa
Z drugiej strony film by był dobry pod zioło
nie jestem do konca przekonany, przypuszczam ze wtedy kompletnie nie wiedzielibysmy co w tym filmie sie dzieje... do takiego typu ogladania ja polecam Ricky Bobby Demon prędkości... tylko ostrzegam na trzeźwo sie nie zbliżać
najlepsze filmy pod ziolo to albo na powaznie Czas Apokalipsy, albo mniej Mechaniczna Pomarancza.
Film nudnawy, pomysl niezly ale wyknoania takie sobie. Gra trojki aktorow w jednym ogolnei ciakawie zmontowana, ale zaden aktor sie nie popisal. Najlepiej zagral z wszystkich karzel!
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Sob 13 Lut, 2010
qbus napisał/a:
Cytat:
Z drugiej strony film by był dobry pod zioło
nie jestem do konca przekonany, przypuszczam ze wtedy kompletnie nie wiedzielibysmy co w tym filmie sie dzieje... do takiego typu ogladania ja polecam Ricky Bobby Demon prędkości... tylko ostrzegam na trzeźwo sie nie zbliżać
Ja dwa razy podchodzilem do tej histori, najpierw na trzezwo proba nieudana, drugi raz ze znajomymi... wtedy idiotyczne zarty z glupoty amerykanow zaczynaja cieszyc. Jest watek motorsportowy, troche smiechu i wszechobecnej glupoty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach