auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Wto 16 Lut, 2010
chciałem tylko zauważyć, że miejsko-drogowe opowieści Kamilarowera są mocno osadzone w realiach miasta stołecznego - ZAWSZE padają dokładne nazwy ulic i skrzyżowań
Co do Policji. Jakies 10 dni temu po odebraniu samochodu od zioma ktory mi heble ogarnial jechalem sobie grojecka i dojezdzalem do dickensa. Na kazdym pasie pare fur, tylko prawy do skretu i jazdy na wprost wolny no to migacz i na ten pas, dojechalem z wbita 2 majac ok 30-35kmh, zapalilo sie zielone i dalem gazu zeby przeskoczyc przed samochod ktory nawet nie ruszyl. mijajac skrzyzowanie moze mialem 60kmh, wywalilem migacz ze zjezdzam na prawy pas bo moj sie konczyl, wbilem 3, 4 i majac 80kmh dojezdzalem do korotynskiego.
z prawego skrajnego zjezdzales jeszcze na prawy ??
Dla Kamila w Warszwie jest jeszcze spejalny prawy pas zwany pasem zieleni lub chodnikiem
auto: Punto GT
silnik:: 2.0T
moc: 350km Pomógł: 4 razy Dołączył: 30 Paź 2008 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 16 Lut, 2010
Ten z ktorego zjezdzalem byl bardziej prawy od tego na ktory zjechalem Czyli prawszy sie konczyl i dlatego przeskoczylem na mniej prawy ktory potem stal sie prawniejszym bart ja podaje ulice zebys wiedzial ktoredy jezdze
Mandatu nie dostalem, zostalo upomnienie i dmuchanie w alkomat. Ja i alkomat U mnie to nawet wino sie przeterminuje Pan tez troche sie poczepial przodu samochodu, ale jakos sie wytlumaczylem ze dopiero zlozony idlatego taki pociety
_________________ Juz niedlugo nie tylko przyspieszenie, ale i skrecanie, hamowac bede na drzewie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach