auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010 MELDUNEK TYMCZASOWY
Ahoj Bobry.
Mieszkam w Warszawie.
Zameldowany jestem pod adresem A
Wynajmuje mieszkanie pod adresem B (umowa najmu wszystko full legal)
Teoretycznie podlegam jak kazdy obowiazkowi meldunkowemu ale teraz pytanie:
Przepis nakazuje zameldowac się tymczasowo jeżeli przebywamy ponad 3 dni poza adresem pobytu stałego.
Sęk w tym że pod adresem A przebywam praktycznie codziennie z wyjątkiem weekendów (pod adresem A mieszka moja babcia która się opiekuje).
Zatem z prawnego punktu widzenia powinienem sobie zawracać głowę meldunkiem tymczasowym pod adresem B czy nie ???
-------------
Dlaczego o to pytam:
Meldunek tymczasowy wymaga obecności właściciela najmowanego mieszkania, a w moim przypadku jest to Profesor nauk ścisłych który praktycznie jest nieuchwytny albo wiecznie zajęty i nie chce mi się zawracać człowiekowi głowy.
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010
Radku,
Żeby być i żyć w zgodzie z przepisami musiałbyś oczywiście za każdym razem być zameldowany tymczasowo w miejscu stałego Twojego pobytu.
Ale jak również wiemy nie ma takiej osoby, która by w 100% zawsze przestrzegała wszystkich przepisów, to możesz to rzecz jasna olać.
W Twoim przypadku, mając umowę najmu - bo taką otrzymałeś of profesora B. możesz oczywiście się zameldować tymczasowo - ale nie jest to dobre rozwiązanie zważwszy na fakt, że babcia mieszka sama a Ty w tym mieszkaniu jesteś zameldowany, więc przy ewentualnym procesie spadkowym lepiej dla Ciebie udowadniając, że byłeś ciągle w tym miejscu i przedstawiasz meldunek w celu potwierdzenia opieki nad babcią.
ale to już są sprawy spadkowe i inny kodeks...
w każdym razie obywatel polski ma obowiązek meldunku - tak jak napisałeś
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010
Franek napisał/a:
PGmaster napisał/a:
A nie jest tak ze jak sie kogos zamelduje w mieszkaniu to pozniej moze byc problem zeby sie pozbyc lokatora?
Dokładnie. Dlatego nikt was nie zamelduje w swoim mieszkaniu.
nie w przypadku tymczasowego meldunku. Również osoba zameldowana na czas określony nie ma prawa zameldować w nim nikogo innego, może to zrobić właściciel nieruchomości bądź osoba ze stałym meldunkiem.
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
auto: rdzivic
silnik:: półtora litra
moc: teraz juz brak km Pomógł: 36 razy Dołączył: 06 Lip 2009 Skąd: uć
Wysłany: Czw 18 Lut, 2010
mieszkam bez meldunku z 7 lat, temat mozna olac, pod warunkiem, ze jakas zyczliwa dusza cie nie pod***oli, wtedy teoretycznie grozi pozbawienie wolnosci do 1 m-ca, grzywna do 5k lub nagana. w praktyce ogranicza sie to do groszowej grzywny jakby co.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach