auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Śro 22 Lis, 2006
wpolczuje ziom
wiem ze to nie pocieszajace ale debile sa na calym swiecie, moze w poszczegolnych miejscach jest ich wiecej w innych mniej. Nie wiem czy to zazdrosc czy zawisc czy poprostu nuda powoduje takie wylaczanie sie mozgu u ludzi :566:
W CH tez mialem z ojcem pare podobnych nieprzyjemnosci, a on o kazdy samochod zajebiscie dba, czy to pordzewialy transit czy jakis drogi furak.
Ojcu do tej pory to sie trafilo:
W CH:
- przebite opony w nissanie patrolu (ze byly to niezle walce kosztowalo to zajebiscie duzo)
- porysowany bok kluczem w patrolu
- porysowyny bok w volvo 850 T-5 R
- porysowany bok w willim
- wybity przedni reflektor w nowej lagunie (jakby z kopa)
W PL:
- trzykrotne wlamanie do Patrola
- wlamanie do S4 lacznie z uszkodzeniem drzwi
mozliwe ze o czyms zapomnialem..
Ja do tej pory tylko w CH mialem przygody. Raz u.j.ebali mi lusterko z kopa w scenicu, nastepnym razem ktos sie wlamal (do ukradzenia nic nie bylo) i wybil szybe, urawli antene z dachu tak ze az sie falda na miejscu antenki zrobila. Aha no i pierwsza przygoda bylo ze wlamali mi sie do saxofona wywarzajac zamek i krzywiac drzwi, nic nie ukradli.
Rozumiem kazdego kogo w tym momencie agresja rozpiera. Sam bym komus lapy polamal jak bym go w tym momencie dorwal. Co zrobic, nie jestem cos takiego jak kodeks etyczny dla wiekszosci nie istnieje a nad wlasna moralnoscia tez nie wielu sie zastanawia, nie zmienimy spolczenstwa
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Śro 22 Lis, 2006
MI na parkingu pod kerfurem porysowali honde gwozdziem albo kluczami...
taka sobie mlodziez wychowujemy... liberalnie
Niestety niewychowane bydło bez korzeni i kultury tak robi...
szkoda słów - ja bym bił takich az do nieprzytomności...
Swołocz
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Śro 22 Lis, 2006
U mnie na nowym osiedllu oddalonym od centrum ładny kawałek drogi też jest mnóstwo debili. Szczególnie taka gimnazjala smarkateria... stają sobie pod płotkiem i upalają rózne chujstwa.... Auto cały czas garażuję ale jak zamierzam jeszcze gdzieś wyjechać to nie chowam go co chwilę... no i wystarczyło że zostawiłem go na godzinę na otwartym powietrzu i jakiś skurwysyn rzucił mi łom na dach... :: Zastałem auto z kawałiem pręta na samochodzie. Efekt: zadarcie lakieru i małe wgięcie.
JIMEK [Usunięty]
Wysłany: Śro 22 Lis, 2006
lomem w miniaka? :546: ja tez kurwa juz zaczynam coraz czesciej myslec o wyjezdzie z tego kraju ale z drugiej strony debili i pedalow znajdziesz wczesniej. Ja z miesiac temu zauwazylem obtarcie. Ktos mnie szurnal na parkingu. ale to juz kolejny rozdzial...
2 tygodnie temu zanabyłem boskie ciche drogie wycieraczki vales silecio coś tam coś tam... elegancki montaż wieczorem, rano niestety nie padało, parking pod pracą, wieczorem wsiadam do puga i wycieraczek nie ma...
jeden dzień... jeden kurw@ dzień!!! chuj@ jakbym złapał... eehh!!
_________________ "...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach