auto: Clio Sport ph1
silnik:: F4R 730
moc: 178km Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 07 Kwi, 2010
W sumie racja, sprężyna może mieć znaczenie.
U mnie sprzedawca skompletował amory i sprężyny osobno.
Dostałem amorki koni i sprężyny Vogtlanda (tak wiem ze zaraz powiecie ze Vogtland robi tez dla koni do ich fabrycznych zestawów) Ja jednak dostałem sprezyny -40mm markowane przez producenta i tylko do tego moge sie odniesc. O ile przód usiadł całkiem ładnie to nieobciążony tył mimo teoretycznie niższej spreżyny został na tym samym poziomie. Regulacja twardosci działa fantastycznie, na ustawieniu minimum sawias jest nieco twardszy od tego co miałem seryjnie w Sporcie (dość twardy ale komfortowy) na max twardosci poza tor lepiej nie wyjezdzać (raz zapomniałem skrecic i 2 tygodniach na Łódzkich drogach musiałem wymienic wahacz )
auto: renault clio I
silnik:: 2.0
moc: 154km
Dołączył: 20 Wrz 2009 Skąd: krzeszowice
Wysłany: Nie 11 Kwi, 2010
ja mam takie regulowane konie i mogę powiedzieć że reg. twardości działa , nie wiem jaką mam sprężyne , na pewno niższa niż seria ale nawet na max twardo jest dosyć miękko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach