auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lip 2006 Skąd: P-no
Wysłany: Sob 25 Lis, 2006 Clio sport vs. Toyota Celica (super,hiper max)
Sytuacja sprzed 6 godzin.
jade z moja małżonka ul Pulwaska do W-wy. Calkiem tloczno.
Na horyzoncie pojawia sie bezowa Toyota celica (tego typu http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C1860052) oklejona napisami GREDDY i TOYO.
Traf chcial ze ustawia sie pierwsza na swiatlach, a ja doskakuje na czwarty pas dla jadacych prosto, ale za skrzyzowaniem mam tylko przystanek autobusowy aby sie zmiesci przed Celice.
Mysle sobie- nareszcie jakas podrasowana zwierzyna do zabawy.
Moja małzonka mysli sobie - znowu bedzie komus cos udwaniał eeeehhhhh!
Patrze na kierownika Celicy - duzy Pan , obok Pani. Jest chetny do testu.
Widze ze delikatnie podsuwa sie czekajac na żółte.....
Oj bedzie sie działo....
ESP Off , jedynka i 3.5 tys obrotow u mnie.....
Żółte. Celica idzie ogniem, ja tez. Wbijajac dwojke wlaczylem niechcacy opcje "znikaj" i ... zrobilem Panu kierownikowi Celicy FLAJBAJA (jakby to powiedzial Jimek).
Jakie musialo byc jego zdziwienie ze jego super hiper max Celica nie byla najszysza na swiatlach.....
Hehe gratki killa Morgan tak naprawde z tej generacii Toyki to jedyna warta uwagi to byla wersja Carlos Sainz 4WD w 204 kucykach a reszta to padaki wygladajace na szybsze niz sa.
_________________ www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
gumy toyo to pewnie widzial w sklepie skad ukradl naklejke... heheh
no dobra... pojechalem troche teraz, przepraszam!
Pan po prostu zapomnial przelączyć sie z LPG... heheh!
_________________ "...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Pon 11 Gru, 2006
W sobotę jechałem za jedną generacje nowszą Celica tylko ze znaczkami TRD na klapie i drzwiach. W zakrętach jechał nawet akceptowalnie (do tego stopnia że dziękowałem opatrzności że mam takie duże lusterka to jest sie czym podpierać ) ale pod górkę już mu nie szło tak kolorowo redukował i redukował bo podjazd długi sporty look car nie dotrzymał tempa byle rodzinnemu dieslowi... nie wesołą miał kierownik minę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach